+48 22 731 70 88
Systemy sterowania dla koparek FJDynamics zyskują na popularności, czego dowodem są informacje nadsyłane od samych użytkowników - operatorów i właścicieli maszyn. Oto parę przykładów ciekawych zastosowań i korzyści płynących z zastosowania produktów FJDynamics.
Jeden z klientów zauważył, że praca z precyzyjnym systemem sterowania może przekładać się nawet na 35% mniejsze zużycie paliwa. Wystarczy zestawić to z aktualnymi cenami paliwa i spalaniem koparki średniej kategorii wagowej (około 22 litry na godzinę pracy), by uświadomić sobie skalę korzyści. Jeśli koparka pracuje osiem godzin dziennie przy cenie oleju napędowego 7,50 złotych za litr, to samo paliwo kosztuje 1320 złotych dziennie. Dwadzieścia pięć dni roboczych w miesiącu przekłada się na koszt rzędu 33 tysięcy złotych. Oszczędność 35% z tej kwoty to 11 550 złotych. To pieniądze, które zostają w kieszeni właściciela maszyny - a doskonale wiemy, jak ważne są wszelkie oszczędności w dobie kryzysu ekonomicznego.
Ale FJDynamics to nie tylko oszczędność. Jeden z użytkowników podzielił się ze światem swoją nietypową pracą nad Morzem Czarnym. Wszystko odbywa się wyłącznie nocą, ponieważ wtedy woda jest spokojna i można swobodnie zabezpieczać rury biegnące po dnie. A właściwie - można dzięki wykorzystaniu systemu sterowania FJDynamics, który sprawia, że mimo bardzo słabego oświetlenia i braku widoczności łyżki pod wodą, zadanie jest bardzo proste. Koparka Komatsu 700LC jest tu połączona z systemem 3D Grade Control System, który dostarcza informacji o wykopie w trzech wymiarach, na podstawie danych GNSS. Dzięki temu uzyskujemy bardzo dokładną, a zarazem bezpieczną pracę nad wymagającym zadaniem.
Instalacja i kalibracja systemu sterowania dla koparek to łatwe zadanie. Jak napisał jeden z klientów, montaż komponentów systemu 3D FJDynamics na koparce Caterpillar M316 zajął zaledwie 2,5 godziny i wymagał tylko dwóch osób. Zaraz potem można było podjąć pracę.
Zespół FJDynamics pracuje też nad zwiększaniem bezpieczeństwa na budowach. Zgodnie z globalnym raportem o bezpieczeństwie na rok 2021, procent wypadków śmiertelnych na budowach osiągnął 35%. Dlatego w najnowszej wersji systemu sterującego 3D stworzonego przez FJD Digital Construction zaimplementowano wirtualne bariery ("E-fence"). To pozwala na ustanowienie granic ruchu ramienia koparki, poprzez określenie maksymalnej i minimalnej wysokości, zakresu obrotu czy odległości łyżki od maszyny. Jak relacjonował wykonawca z Azji, "Dawniej potrzebowaliśmy 2 - 3 osób asystujących przy pracy koparki, by zapewnić bezpieczeństwo, a teraz koparka może to zrobić sama".
Przeczytaj Katalog Maszyn Roboczych 2022 za darmo!
Po sukcesie pierwszego w historii polskiego katalogu maszyn roboczych przyszła pora na aktualizację. Zespół wydawnictwa Lasmedia pomieścił informacje o niemal tysiącu różnych maszyn na przeszło 100 stronach – w wersji odświeżonej i uzupełnionej o najnowsze modele i kolejne marki. Oto Katalog Maszyn Roboczych 2022!
Z wydawnictwem specjalizującym się w branży maszyn, organizatorem eRobocze SHOW i wydawcą portalu eRobocze.pl oraz czasopisma Robocze NEWS, współpracowało Stowarzyszenie Operatorów Maszyn Roboczych OPERATOR.
– Świat maszyn roboczych zmienia się każdego dnia, a naszym zadaniem jest informować operatorów i przedsiębiorców o tych zmianach na bieżąco – mówi Rafał Jajor, prezes Wydawnictwa Lasmedia. – Dlatego nowy katalog jest bardzo obszerny, by każdy mógł porównać ze sobą aktualne oferty marek obecnych na rynku: tych wiodących i tych nieco mniej znanych. Z pewnością przyda się każdemu, kto planuje kupno maszyny lub po prostu interesuje się techniką.
Katalog podzielono na kilkanaście działów: koparki gąsienicowe, koparki kołowe, koparko-ładowarki, ładowarki burtowe, ładowarki kołowe, ładowarki teleskopowe, maszyny przeładunkowe, minikoparki, równiarki, spycharki, wozidła i inne. Dzięki temu czytelnik może łatwo porównać ze sobą parametry modeli maszyn w tej samej kategorii, korzystając z tabel, opisów i zdjęć. Wszystkie zawarte w katalogu informacje pochodzą od producentów lub autoryzowanych dealerów. Jedyną informacją, której tu nie znajdziemy, jest cena – ta może bowiem ulegać dynamicznym zmianom i zależy w dużym stopniu od wyposażenia danego egzemplarza.
Korzystając z katalogu można zaoszczędzić sporo czasu – łatwo znajdziemy interesujący nas model w czytelnym spisie treści i nie musimy przeglądać stosów ulotek i folderów producentów. Wszystko czego potrzeba jest w jednym miejscu.
Doskonałym uzupełnieniem wiedzy na temat maszyn które planujemy kupić jest... obejrzenie ich na żywo, najlepiej podczas pracy, a może nawet przetestowanie ich własnoręcznie. To możliwe jest na imprezie z cyklu eRobocze SHOW, gdzie setki maszyn są udostępnione do testów, a przy stoisku organizatora można zaopatrzyć się w najnowsze wydanie katalogu!
Katalog Maszyn Roboczych jest wysyłany w pierwszej kolejności do prenumeratorów Robocze NEWS. Jest też dokładany do każdej nowo wykupionej prenumeraty w 2022 (do wyczerpania zapasów). Będzie można go też otrzymać podczas kolejnych edycji pokazów i testów maszyn – eRobocze SHOW lub poprzez zamówienie pokazowego egzemplarza bezpłatnego magazynu Robocze NEWS.
Na zbliżających się wielkimi krokami targach Bauma 2022 w Monachium nie może zabraknąć tak poważnego producenta maszyn jak Caterpillar. Za ekspozycję odpowiadał będzie dystrybutor marki - Zeppelin, a maszyny i stoiska można będzie znaleźć wewnątrz i na zewnątrz hali B6. Ekspozycja CATa odbędzie się pod hasłem "Let's Do The Work", czyli z angielskiego (w wolnym tłumaczeniu) - "Wykonajmy Pracę".
Wśród ciekawych, nowoczesnych technologii jakie zaprezentuje CAT znajdziemy na przykład Cat Command Station, czyli platformę do zdalnej pracy, pozwalającą operatorom na bezpieczne i wygodne sterowanie maszynami oddalonymi od nich praktycznie o dowolną odległość. Zwiedzający targi będą mieli okazję własnoręcznie sprawdzić działanie systemu.
Zobaczymy także możliwości systemu Cat Productivity, przekazującego użytkownikowi kluczowe informacje na temat pracy maszyn i aktualnego zadania. Z technologicznych nowinek warto będzie także zwrócić uwagę na Cat Grade with Assist dla koparek - system automatycznego sterowania wysięgnikiem i ramieniem w taki sposób, by wykonywanie skomplikowanych zadań było łatwiejsze, szybsze i dokładniejsze. Model PL161 zainstalowany na nowoczesnym modelu koparki CAT oferuje też wiele dodatkowych opcji, takich jak rozpoznawanie narzędzi czy śledzenie czasu pracy.
Na ekspozycji nie zabraknie też oczywiście szerokiej gamy maszyn, poczynając od modeli XE stworzonych z myślą o wydajności i wyposażonych w najnowsze technologie, aż po linię GC zapewniającą właścicielom wysoką niezawodność i wartość. Zbaczymy dziewięć modeli minikoparek najnowszej generacji, modele kompaktowych ładowarek 906, 907 i 908 z nowym silnikiem Cat 2.8, a także dziewięć gąsienicowych i cztery kołowe koparki najnowszej generacji w zakresie masy własnej od 10 do 95 ton... I wiele więcej.
Marka Steelwrist wprowadza nowy model tiltrotatora X02, przeznaczony do minikoparek o masie od najmniejszych do 2,5 tony. Urządzeń tego typu montuje się w małych maszynach coraz więcej, a Steelwrist oferuje tiltrotator wraz z gamą użytecznych osprzętów.
Po raz pierwszy zaprezentowano nowy tiltrotator podczas targów maszyn Svenska Maskinmässan w Sztokholmie, w dniach 2 – 4 czerwca 2022 roku. Zwiedzający mieli wtedy okazję zobaczyć uniwersalne urządzenie, które można podłączyć bezpośrednio do ramienia lub przez "kanapkę" S30-180. Zależnie od potrzeb, dolne szybkozłącze głowicy X02 jest dostępne z blokadą mechaniczną i/lub hydrauliczną – S30-180.
Jak podaje producent, wersja urządzenia z blokadą hydrauliczną i zintegrowanym przednim zaczepem sworzniowym Front Pin Hook to prawdopodobnie jedyny tiltrotator w tej klasie, który zapewnia bezpieczeństwo narzędzi roboczych, spełniając wymagania CE.
Model X02 stanowi uzupełnienie gamy tiltrotatorów Steelwrist. Projektanci skupili się na ograniczeniu masy i wymiarów urządzenia, co uzyskali dzięki użyciu odlewu stalowego. Ponadto, w nowym modelu pojawiła się przekładnia zębata o ulepszonej konstrukcji, umożliwiająca łatwą eliminację luzów pomiędzy przeglądami, a także niewymagająca smarowania łożyska. Operator może samodzielnie konserwować urządzenie, przy pomocy łatwodostępnej śruby serwisowej.
Zawory i moduł sterujący umieszczono w takim miejscu, by były chronione przed uszkodzeniami mechanicznymi. Dodatkowo, urządzenie może być wyposażone w odkręcane ucho do podnoszenia.
Wśród specjalnie zaprojektowanych narzędzi roboczych Steelwrist S30, do modelu X02, znajdziemy łyżki do równania, kopiące, kablowe, skandynawskie czy nawet V-kształtne, a także dysk tnący do asfaltu, chwytaki i zrywak. Warto nadmienić, że jesienią tego roku do narzędzi roboczych dla X02 zostanie dodany wielofunkcyjny chwytak.
„Wprowadzając na rynek X02, w końcu uzupełniamy gamę tiltrotatorów do koparek poniżej 2,5 tony. X02 to fantastyczne połączenie innowacji i solidności, na które czekali klienci", mówił Stefan Stockhaus, dyrektor generalny Steelwrist AB.
Sąd Najwyższy w Londynie orzekł na korzyść JCB w sporze patentowym z marką Manitou. Sprawa dotyczy systemów kontroli stabilności w ładowarkach teleskopowych.
Wysoki Trybunał Sprawiedliwości orzekł, że Manitou UK Limited i jej notowana na giełdzie francuska spółka dominująca Manitou BF naruszyły patent europejski JCB EP (GB) 2 616 382 za system kontroli momentu obciążenia wzdłużnego (LLMC), wprowadzony w 2017 roku. Wyrok został wydany 5 lipca 2022 roku, po sześciodniowej rozprawie przed Wysokim Trybunałem Sprawiedliwości w Londynie w listopadzie 2021 roku.
Sprawa zostanie teraz skierowana na kolejną rozprawę, podczas której JCB zwróci się do Sądu Najwyższego o wydanie nakazu w celu powstrzymania dalszego naruszenia. JCB będzie również żądać nakazu oszacowania i zapłaty odszkodowania i kosztów wraz z odsetkami. JCB wszczęła również postępowanie o naruszenie przeciwko Manitou BF we Francji w związku z naruszeniem tego samego patentu europejskiego. Postępowanie to jest nadal w toku, a formalne przesłuchanie ma się odbyć w Paryżu, w drugiej połowie 2023 roku.
Patent o którym mowa dotyczy systemu kontroli bezpieczeństwa w ładowarkach teleskopowych, zaprojektowanego w celu zapewnienia większej produktywności i zasięgu. W brytyjskim orzeczeniu stwierdzono naruszenie przez znaczną liczbę modeli ładowarek teleskopowych Manitou w zależności od daty ich premiery, w tym maszyn z obecnej oferty produktowej. Manitou bezskutecznie zakwestionował ważność patentu, który wygasa we wrześniu 2031 roku.
Dyrektor generalny JCB, Graeme Macdonald, powiedział: „Jak już mówiłem przy kilku okazjach, JCB nie będzie tolerować żadnego naruszenia praw własności intelektualnej w żadnej jurysdykcji, zwłaszcza gdy dotyczy to jej głównych konkurentów. JCB zawsze będzie rzucać wyzwanie wszelkim firmom, które chcą nieuczciwie wykorzystać bardzo znaczące inwestycje , które JCB podejmuje w zakresie badań i rozwoju, aby zapewnić, że pozostanie wiodącym producentem ładowarek teleskopowych na świecie".
Manitou odpowiedział następnego dnia własnym oświadczeniem, mówiąc: „Trzy z [czterech] patentów JCB rozpatrywanych na rozprawie uznano za nieważne w całości: Patent Europejski EP 1 532 065 B2 (EP 065), jego brytyjski odpowiednik GB 2 390 595B (GB 595) i patent europejski EP 2 263 965 B9 (EP 965). W konsekwencji wszystkie roszczenia o naruszenie wniesione przez JCB przeciwko Manitou dotyczące tych trzech patentów są bezpodstawne".
Ponadto sąd uznał, że tylko niektóre cechy ładowarek teleskopowych sprzedawanych w przeszłości naruszały czwarty patent, patent europejski EP 2 616 382 B3 (EP 382). Zastrzegając sobie prawo do odwołania się od tego wyroku, Manitou potwierdza, że nie ma on znaczącego wpływu na jej działalność w Wielkiej Brytanii ani na działalność jej klientów.
Manitou domaga się od JCB zapłaty wszystkich kosztów związanych z roszczeniami dochodzonymi przez JCB, ale odrzuconymi przez Sąd, jak również odsetek od tych kwot.
„Jak zawsze, Grupa Manitou będzie nadal energicznie bronić się w sporze o naruszenie patentu wniesionym przeciwko niej przez JCB” - czytamy w oświadczeniu.
W weekend 2- 3 lipca 2022 z boiska sportowego w miejscowości Zamysłów pod Szlichtyngową skradziono ładowarkę Wacker Neuson WL 25. Maszyna w momencie kradzieży miała zamontowaną przednią łychę. Na szybach bocznych oraz na tylnej szybie znajdowało się logo firmy Magic-Garden. Wraz z ładowarką skradziono 2 łyżki do mini Koparki, około 35 ciemno zielonych słupków ogrodzeniowych o profilu 60x40 mm oraz pół palety podkładów gumowych 50x50 cm w kolorze ceglastym. Ktokolwiek posiada informacje na temat maszyny proszony jest o natychmiastowy kontakt z właścicielem pod numerem telefonu +48 726 464 646.
Na podstawie monitoringu udało się namierzyć auto combi marki Mercedes koloru srebrnego. Auto to było widziane w okolicy placu na którym stała koparka, w nocy z piątku na sobotę oraz z soboty na niedzielę, kiedy dokonano kradzieży, około godziny 3.40 w nocy.
Nagroda za wskazanie miejsca gdzie aktualnie znajduje się ładowarka to 30 000 zł.
Na stronie Kancelarii Prezesa Rady Ministrów pojawiła się informacja o pracach nad projektem ustawy o zasadach nabywania kwalifikacji i uzyskiwania uprawnień do obsługi maszyn i urządzeń technicznych do robót ziemnych, budowlanych i drogowych. Zgodnie z informacją zamieszczoną w Serwisie Rzeczypospolitej Polskiej prace nad ustawą wynikają z konieczności uregulowania przepisów dotyczących uzyskiwania uprawnień do obsługi maszyn. Obecnie zasady te są określone w załączniku numer 1 do rozporządzenia Ministra Gospodarki z dnia 20 września 2001 roku w sprawie bezpieczeństwa i higieny pracy podczas eksploatacji maszyn. Jak dowiadujemy się ze strony Ministerstwa Rozwoju i Technologii, w obecnie obowiązującym rozporządzeniu winny się znaleźć jedynie zasady bezpieczeństwa i higieny pracy, natomiast sposób uzyskiwania uprawnień powinien być określony w osobnym rozporządzeniu.
Nowe przepisy odnośnie uprawnień mają określać wymagania wobec osób zasiadających za sterami, zasady nabywania kwalifikacji i uprawnień oraz wydawania duplikatów, wskazanie organów odpowiedzialnych za weryfikację kwalifikacji i wydawanie uprawnień, a także zasad dotyczących osób posiadających uprawnienia uzyskane w innym kraju.
Na podstawie obecnych przepisów funkcjonuje aktualny regulamin uzyskiwania uprawnień Instytutu Mechanizacji Budownictwa i Górnictwa Skalnego Łukasiewicz, opisujący przebieg egzaminów teoretycznych i praktycznych, wymogi dotyczące warunków szkoleń, czy wymagania odnośnie wiedzy i przygotowania osób prowadzących takie szkolenia. W świetle ewentualnych zmian te zasady będą zapewne musiały być dostosowane do nowych przepisów.
26 czerwca w siedzibie wrocławskiego oddziału Mecalac Polska odbyły się DNI OTWARTE MECALAC. Goście mieli okazję obejrzeć i przetestować najnowsze modele francuskiej marki, poznać bliżej zespół przedstawicieli firmy, a także doskonale się bawić w towarzystwie maszyn.
Do testów i oglądania udostępnionych było sporo maszyn wielu rodzajów. Wyliczankę zaczniemy od ładowarki AX850 o masie 5 ton, z łyżką o średniej pojemności 0,85 metra sześciennego, napędzaną silnikiem o mocw 68 koni mechanicznych. Była także koparko-ładowarka TLB890 – model o podwyższonych parametrach wyrywania i udźwigu, z przesuwanym ramieniem koparkowym. W tym wypadku pod maską pracuje silnik spełniający wymogi norm emisji spalin EU Stage V o mocy 110 koni mechanicznych, a maszyna imponuje zasięgiem i głębokością kopania.
Operatorzy mogli też wypróbować dwie kołowe koparki: 9MWR i 15MWR. Obie maszyny mają nisko położone środki ciężkości, doskonałą zwrotność i są proste w obsłudze. Dzięki szybkozłączu Connect koparki zmieniają się w praktyczne i uniwersalne nośniki narzędzi; poza kopaniem z powodzeniem mogą służyć jako ładowarki czy maszyny do prac komunalnych. Unikalna konstrukcja ramienia – znak firmowy Mecalac – pozwala koparkom na uzyskanie bardzo dobrych parametrów wysięgu i głębokości: podnoszenie ładunków na wysokość 6,5 metra, opuszczanie ich na głębokość 2,9 metra pod poziomem gruntu, i w każdej sytuacji swobodne obracanie się w nieograniczonym zakresie.
Goście imprezy mogli także przetestować wozidła budwlane TA6, 6MDX, 9MDX oraz 3.5sMDX. W zasadzie można było więc zobaczyć całą linię MDX razem z nowym 3.5sMDX – kompaktowym, zwrotnym i komfortowym modelem służącym do transportu ładunków o masie do 3,5 tony. Więksi "bracia" mogą przewozić odpowiednio 6 i 9 ton, zgodnie z cyfrą w nazwie modelu, a pojemności skrzyni nasypowych to 3,1 m3 i 4,5 m3.
Odwiedzający dni otwarte Mecalac mogli liczyć na atrakcyjne rabaty na części do maszyn – 25% zniżki na produkty z francuskich, niemieckich i brytyjskich fabryk, a także dostęp do wyprzedaży garażowej, gadżetów i poczęstunku. Na stronie Mecalac Polska można zobaczyć fotorelację z wydarzenia.
Każdy użytkownik maszyn roboczych zdaje sobie sprawę, że urządzenia hydrauliczne mają do zaoferowania dużą siłę i są stosunkowo bezawaryjne; nie bez powodu w ramionach, wysięgnikach i osprzętach wykorzystuje się właśnie ten rodzaj mechanizmów. Ale okazuje się, że zakres możliwości wykorzystania hydrauliki jest znacznie szerszy niż mogłoby się wydawać – a doskonałym przykładem jest marka Dynaset Oy dystrybuowana przez firmę Serafin Maszyny.
Niezwykła wydajność i kompaktowy rozmiar urządzeń hydraulicznych to ich główna zaleta. Jak mogliśmy zobaczyć już wiele razy podczas dynamicznych pokazów zorganizowanych przez firmę Serafin Maszyny, produkty Dynaset są na to żywym dowodem. Generatory prądu, pompy wodne o wysokim ciśnieniu czy kompresory napędzane hydraulicznie to tylko przykłady pozycji w bardzo obszernym katalogu. Tymczasem, urządzenia Dynaset widać coraz częściej w pracy, na terenie całego kraju.
Na przykład, myjkę KPL ze zbiornikiem wody można zobaczyć na terenie kopalni w Kostomłotach, gdzie służy do ograniczania zapylenia. Ze względu na nieco zbyt niski przepływ w układzie hydraulicznym maszyny bazowej zastosowano dodatkowo multiplikator, który pozwala działać z pełnym wykorzystaniem możliwości myjki!
Skoro mowa o ograniczaniu zapylenia: kolejnym ciekawym sprzętem Dynaset jest HPW-DUST, czyli system ograniczający zapylenie w maszynach mobilnych. Jego działanie jest proste: wytwarza pod dużym ciśnieniem mgłę wodną, która eliminuje zapylenie powstające na przykład podczas rozbiórek, recyklingu czy pracy w kopalniach. Dużą zaletą jest tu montaż bezpośrednio przy narzędziu roboczym, na ramieniu maszyny, tak, że środek zapobiegający zanieczyszczeniu środowiska jest rozpylany w miejscu docelowym. Pierwszy tego rodzaju sprzęt trafił do Polski wiosną tego roku i pracuje przy jednej z największych maszyn wyburzeniowych w kraju.
Dynaset to także hydrauliczne magnesy HMAG: szybko rozmagnesowujące się, z wbudowanym hydraulicznym generatorem pola magnetycznego, doskonałe dla sektora wynajmu ze względu na dopasowanie do szerokiej gamy maszyn. Do upuszczenia przenoszonego materiału, od polecenia operatora do rozmagnesowania upływa zaledwie 0,8 sekundy. Zależnie od modelu, siła przyciągania waha się od 5,5 tony do 34 ton!
Warto zwrócić uwagę również na mniejszych przedstawicieli urządzeń Dynaset, takich jak hydrauliczne generatory prądu o niezwykle kompaktowych wymiarach i sporych możliwościach, zastępujących niejednokrotnie znacznie większe spalinowe generatory.
Po dotarciu do Polski z dalekiej Finlandii sprzęt jest sprawdzany wytrzymałościowo, by dealer miał absolutną pewność, że do klienta trafią urządzenia sprawne i najwyższej jakości. Warto spytać o szczegóły przedstawicieli firmy Serafin Maszyny!
Najnowsza koparka gąsienicowa DX1000LC-7 to największy dotychczas model sygnowany marką Doosan. Maszyna oferuje też najwyższy przepływ hydrauliczny w stosunku do swoich rozmiarów, co przekłada się na wydajność, produktywność, niewielkie zużycie paliwa i płynne sterowanie.
DX1000LC-7 jest zasilana silnikiem wysokoprężnym Perkins 2806J, spełniającym wymogi normy emisji spalin Stage V. Jest to jednocześnie motor o imponującej mocy 629 koni mechanicznych. Układ oczyszczania spalin wykorzystuje recyrkulację, selektywną redukcję katalityczną i utlenianie katalityczne, a także bezobsługowy filtr cząstek stałych.
Wspomniany na początku przepływ w układzie hydraulicznym to 1569 litrów na minutę (3x523 litry) przy wysokim ciśnieniu 360 bar, co - jak podaje producent - jest najwyższą wartością w klasie maszyn 100 tonowych. Ponadto zastosowano tu technologię D-ECOPOWER+ FEH z elektronicznie sterowaną pompą ciśnieniową, kontrolującą i optymalizującą wykorzystanie mocy silnika.
Wydajna i mocna hydraulika przekłada się na szybszą reakcję na polecenia operatora, a to z kolei - na bardziej komfortową, sprawną pracę. Dodatkowo, operator może przełączać się pomiędzy dwoma trybami – wysięgnika i obrotu – co pozwala nadać priorytet odpowiednio ruchom wysięgnika lub obrotom, dzięki czemu można lepiej dopasować działanie maszyny do bieżącego zastosowania.
A skoro mowa o komforcie: w przestronnej i ergonomicznej kabinie znajdziemy wysokiej jakości fotel, 8 calowy panel sterujący, system stereo z funkcją Bluetooth, system uruchamiania bezkluczykowego, pakiet lamp LED i sprężarkę z pistoletem do czyszczenia kabiny. Nowy projekt uwzględnia poprawę wydajności klimatyzacji, lepszą widoczność, ogrzewanie fotela i system kamer 360 stopni.
Masa robocza DX1000LC-7 to 97 ton, a standardowa pojemność łyżki wynosi 6,8 metra sześciennego. Głębokość kopania przy wysięgniku długości 7,2 metra i ramieniu 2,9 metra to 7,26 metra. Po dodaniu nowego modelu do gamy koparek Doosan, marka oferuje maszyny o masie od 1 do 100 ton.
Organizator potwierdził właśnie datę i miejsce kolejnej edycji Targów eRobocze SHOW.
Regionalne Targi Maszyn, Urządzeń i Sprzętu Roboczego eRobocze SHOW odbędą się 17 września 2022 roku w Straszęcinie koło Dębicy.
Tym razem będzie to wydarzenie regionalne, obejmujące profesjonalistów z województw: podkarpackiego, świętokrzyskiego, małopolskiego, lubelskiego i śląskiego.
Inaczej niż Targi Centralne, Regionalne eRobocze SHOW będzie trwało 1 dzień, w sobotę.
Dynamiczne pokazy maszyn roboczych podczas pracy oraz możliwość ich testowania to największe atrakcje eRobocze SHOW. Dzięki temu przedsiębiorcy i operatorzy mogą w praktyce porównać maszyny i sprzęt wielu marek dostępnych na jednej powierzchni wystawienniczej.
Podczas eRobocze SHOW odbywają się tradycyjnie zawody w ramach Polskiej Ligi Operatorów, organizowane przez Stowarzyszenie Operatorów Maszyn Roboczych Operator.
Udział w wydarzeniu biorą profesjonaliści – użytkownicy maszyn roboczych, przedsiębiorcy budowlani oraz dystrybutorzy wiodących marek i sprzętu budowlanego w Polsce.
Maszyny robocze prezentowane podczas imprezy to: koparki gąsienicowe, koparki kołowe, koparko-ładowarki, ładowarki burtowe, ładowarki kołowe, ładowarki teleskopowe, maszyny przeładunkowe, minikoparki, równiarki, spycharki, wozidła i wiele innych.
Wśród atrakcji eRobocze SHOW:
- dynamiczne pokazy maszyn podczas pracy
- testy maszyn – zasiądź za sterami maszyny i pracuj!
- Polska Liga Operatorów
- wystawa maszyn i sprzętu
- prelekcje i spotkania branżowe
- specjalna strefa dzieci, catering, konkursy dla publiczności
Organizatorem eRobocze SHOW jest wydawnictwo Lasmedia – wydawca portalu eRobocze.pl oraz magazynu Robocze NEWS. Współorganizatorem jest Stowarzyszenie Operatorów Maszyn Roboczych OPERATOR.
Proces doskonalenia maszyn roboczych przypomina nieco ewolucję – aby utrzymać pozycję na rynku i renomę w oczach klientów, producenci stale ulepszają swoje modele, starając się prześcignąć konkurencję. A ta w obecnych czasach jest naprawdę poważna!
Dlatego właśnie marka JCB bezustannie wprowadza udoskonalenia do swoich flagowych maszyn – koparko ładowarek. Ich celem jest nie tylko osiągnięcie maksymalnej efektywności pracy, ale również spadek kosztów pracy, zapewnienie operatorowi komfortu i ograniczenie wpływu maszyny na środowisko.
Jak dowiedzieliśmy się od przedstawicieli firmy Interhandler, do końca lipca bieżącego roku trwa specjalna akcja promocyjna, dzięki której każdy kto zdecyduje się na zakup nowej koparko-ładowarki 3CX PLUS ma możliwość przedłużenia gwarancji na maszynę na 24 miesiące i 2000 lub 3000 godzin w specjalnej cenie. Oszczędności są znaczne, ponieważ oszczędzamy aż 50% na cenie gwarancji!
W znanych i powszechnie używanych modelach koparko ładowarek 4CX i 3CX filozofię stawiania operatora na pierwszym miejscu wdrożono już w 2015 roku i od tego momentu jest ona stale kultywowana. Dlatego w maszynach tych znajdziemy doskonale widoczne poręcze i stabilne, antypoślizgowe stopnie przy dostępie do kabiny, układ czterech lamp ostrzegawczych w rogach kabiny, fotel z czujnikiem obciążeniowym zintegrowanym z pasem bezpieczeństwa czy specjalnie zaprojektowane szyby boczne w drzwiach, które nie zasłaniają widoczności. Podczas obrotu fotela przy zmianie z pozycji koparki na ładowarkę i odwrotnie, operator może opuścić podłokietnik i joystick.
Maszyny spełniające wymogi norm emisji Stage V posiadają także dodatkowe wytłumienie kabiny do 79 dB. Posiadają przy tym wydajne silniki o pojemności 4,8 litra, generujące moc rzędu 109 KM. W każdej kabinie znajdziemy kolorowy wyświetlacz z łączem Bluetooth i nagłośnieniem, dzięki czemu operator może wygodnie i bezpiecznie korzystać z telefonu.
JCB to marka odpowiedzialna za wprowadzenie do projektu koparko ładowarek wielu przydatnych innowacji. Nic dziwnego, skoro pierwszy projekt powstał już w 1953 i od tego momentu był stale ulepszany. To właśnie w warsztatach JCB powstały takie elementy maszyn jak zmiennik momentu obrotowego, przesuw boczny ramienia koparki, hydrauliczny wysuw ramienia koparki, tryb czterech kół skrętnych oraz tryb „kraba” czy skrzynia biegów POWERSHIFT lub AUTOSHIFT.
Ponadto, marka JCB opatentowała takie rozwiązania techniczne jak szybkozłącze w ładowarce ze zintegrowanymi widłami, przesuw ramienia koparki, podwójna dźwignia do obsługi układu ładowarkowego czy profilowana tylna szyba.
Dziś koparko ładowarki JCB mogą być monitorowane przy pomocy systemu LiveLink, który stanowi wyposażenie standardowe w nowych maszynach. By lepiej chronić środowisko producent przewidział zastosowanie olejów biodegradowalnych.
System EcoDig to pierwsze przemysłowe rozwiązanie oparte na wielotłoczkowej pompie hydraulicznej, dzięki czemu podczas pracy obroty silnika są utrzymane na niskim poziomie bez negatywnego wpływu na wydajność. W ten sposób udało się osiągnąć do 15% oszczędności paliwa, mniejszą emisję spalin, wydłużenie żywotności silnika i obniżenie poziomu hałasu.
Ale koparko ładowarka, poza kopaniem i ładowaniem, powinna także sprawnie poruszać się pomiędzy miejscami pracy. Dlatego producent przewidział specjalny tryb EcoRoad. Blokada zmiennika momentu obniża zużycie paliwa o 25% podczas jazdy po drodze, a układ amortyzacji łyżki podczas przejazdu pozwala na utrzymanie ładunku mimo dużej prędkości. Dodatkowo zastosowano tu mocne hamulce z układem pełnego zwalniania hamulca, co przekłada się na kolejną oszczędność do 1% paliwa. Maszyny te posiadają wspólny zbiornik paliwa dla układu hamulcowego i roboczego koparko ładowarki.Ponadto w koparko ładowarkach JCB znajdziemy układ EcoLoad, który zwiększa produktywność i wydajność dzięki odłączeniu napędu hydraulicznego i napędowego, i przekierowaniu mocy do układu sterowania. W efekcie uzyskujemy większą prędkość ruchów roboczych.
Funkcja „Return to Dig” (RTD) pozwala na automatyczne ustawianie łyżki w pozycji kopania, co redukuje poświęcony czas i wysiłek operatora podczas pracy. „Limited Slip Differential” (LSD) ogranicza poślizg układu różnicowego i zapewnia dodatkowe możliwości trakcyjne w trudnych warunkach.
W modelach 3CX i 4CX znajdziemy także przydatne rozwiązania, takie jak hydrauliczny przesuw ramienia koparki, szybkozłącze ładowarki i szybkozłącze zintegrowane z widłami, zasilanie hydrauliczne do narzędzi ręcznych z wężem o długości 9 metrów oraz nową, komfortową kabinę.
System JCB Automate to nowy pakiet zautomatyzowanych systemów zaprojektowany w celu poprawy użyteczności i wydajności paliwowej maszyny. Znajdziemy tu następujące możliwości:
Auto Check – automatycznie przeprowadza rutynowe kontrole silnika na początku dnia roboczego
Auto Idle - automatyczne przywracanie obrotów silnika do poziomu biegu jałowego z regulowanym opóźnieniem czasowym w celu dopasowania do potrzeb operatorów i do różnych zastosowań.
Auto Throttle - po wznowieniu pracy przywraca prędkość obrotową silnika do ustawionej wcześniej pozycji i utrzymanie biegu jałowego.
Auto Drive – utrzymuje prędkość/obroty silnika podczas przejazdu z miejsca na miejsce. Funkcja zostaje automatycznie wyłączona po naciśnięciu pedału hamulca. To rozwiązanie jest podobne do tempomatu, ale zamiast stałej prędkości przejazdowej, utrzymuje stałe obroty silnika.
Auto Smoothride System (SRS) – aktywuje i deaktywuje się automatycznie, gdy maszyna osiągnie zaprogramowaną wcześniej prędkość i służy do utrzymywania ładunku w łyżce podczas przejazdu. Technologia działa na zasadzie „ustaw i zapomnij” – po ustawieniu nie wymaga ingerencji operatora.
Auto Boomlock (modele AEC) – automatyczny system zabezpieczający ramię koparkowe na czas transportu maszyny.
Auto Stabiliser Up (modele AEC) – łatwe i szybkie składanie stabilizatorów.
Auto Pre-Heat (opcja) – automatyczne podgrzewanie bloku silnika i kabiny, a także odmrażanie przedniej szyby do 30 minut przed rozpoczęciem pracy.
Każda maszyna jest poddawana wielu testom jakości przez wyspecjalizowanych inspektorów z działu zarządzania jakością, która jest integralną częścią J C Bamford Excavators Limited Quality Management System. Dział zarządzania jakością jest pod ciągłym nadzorem zewnętrznej jednostki (BSI), która przyznaje normy jakości zgodne z BS EN ISO 9001:2000.
Koparka gąsienicowa TB2150 R to maszyna stworzona z myślą o wielozadaniowości. Dopasowanie do potrzeb zaczyna się już na etapie kupna, kiedy możemy wybierać między wysięgnikiem monoblokowym lub dwuczęściowym jak również wśród czterech wariantów wyposażenia.
TB2150 R posiada cztery obwody hydrauliczne, z czego pierwszy, drugi i czwarty są sterowane proporcjonalnie i mają programowalny przepływ i ciśnienie. Co więcej, hydraulika Highflow z wydajnością 224 litry na minutę w pierwszym obwodzie osprzętu zapewnia komfortową pracę z wymagającym osprzętem jak na przykład mulczery w trybie pracy ciągłej. Automatyczny system odciążania ciśnienia w obwodach dodatkowych sprawia, że praca staje się bardzo komfortowa. Szybkie zmiany osprzętu to czysta przyjemność dzięki opcjonalnemu systemowi Taklock, umożliwiającemu przyłączanie i rozłączanie dwóch przyłączy jednocześnie. Hydrauliczne szybkozłącze pozwala na pracę w szerokim zakresie ruchów 2x60º z oryginalnym systemem Powertilt.
Przewody szybkozłącza są bezpiecznie rozmieszczone na ramieniu łyżki, co zabezpiecza je podczas ruchów i zapewnia bezawaryjną pracę. Punkty centrujące po obu stronach szybkozłącza pomagają precyzyjnie przyłączać i odłączać osprzęty. Nawet jeśli z jakiegoś powodu niepoprawnie zamontujemy narzędzie, specjalny hak zabezpieczający obejmuje sworzeń i zapobiega niekontrolowanemu spadnięciu osprzętu .
Maszyna cieszy również najwyższą precyzją obsługi – joysticki i dźwignie jazdy są wstępnie sterowane hydraulicznie.
Dzięki uniwersalnemu podwoziu zastosowanie gąsienic gumowych, stalowych lub Geo-Grip, bez wymiany podzespołów podwozia istotnie wpływa na elastyczność zastosowania maszyny.
Za sprostanie wymogom dotyczącym emisji spalin odpowiada tu filtr cząstek stałych, AdBlue i katalizator DOC, a rura wydechowa skierowana do góry sprawia, że pracująca maszyna jest bardziej przyjazna dla otoczenia. Producent zadbał też o oszczędność czasu, montując pompę tankowania przy wlewie paliwa. Pod maską pracuje silnik o mocy 85 kW z systemem Common Rail – jednostka jednocześnie wydajna i ekonomiczna. Tryb ECO pozwoli na płynną pracę przy niskim poziomie hałasu.
Bezpieczeństwo i komfort pracy są w koparkach Takeuchi bardzo istotne. Dlatego operator ma do dyspozycji automatyczną klimatyzację i kamerę cofania i kamere boczną w standardzie. Ponadto zainstalowano tu ergonomiczny fotel amortyzowany pneumatycznie z ogrzewaniem, szybę ze sprężynami gazowymi, szerokie drzwi ułatwiające wsiadanie, a także odbiornik radiowy AM/FM z Bluetoothem i wejściem AUX oraz miejsce na lodówkę. Maszyna posiada seryjne zabezpieczenie przed uszkodzeniem przewodów oraz zawory odcinające na siłownikach wysięgnika i ramienia. Co więcej, TB2150 R wyposażono w alarm przeciążeniowy. Wytrzymałe sworznie i tuleje zapewniają dłuą i bezawaryjną pracę. Koparka posiada także układ pięciu pomp hydraulicznych, dzięki którym zaoszczędzimy na paliwie, wykonamy pracę bardziej precyzyjnie i uzyskamy równe ruchy nawet podczas poruszania wieloma elementami jednocześnie.
Właściciel maszyny może w pełni kontrolować pracę Takeuchi TB2150 R dzięki połączeniu z satelitarnym systemem Takeuchi Fleet Management, który jest przez pierwsze 5 lat bezpłatny. Przy jego pomocy zaplanujemy serwisy, skontrolujemy położenie maszyny, a także uzyskamy wsparcie techniczne oraz bazę wiedzy dla operatorów.
TB2150 R waży od 15,42 tony do 16,05 tony, porusza się z maksymalną prędkością 5,5 kilometra na godzinę i kopie na głębokość do 4995 milimetrów lub 5130 milimetrów (zależnie od konfiguracji ramienia i wysięgnika).
Hyundai rozpoczął rok trzema nowymi modelami koparek gąsienicowych serii A z nowoczesnymi silnikami.
Nowe modele to HX130A LCR oraz HX145A LCR o zredukowanym obrysie nadwozia, a także konwencjonalna HX140A L. Maszyny należą do popularnego sektora koparek o masie 13 - 15 ton. Wyposażono je w nowe, mocniejsze i bardziej efektywne silniki renomowanego producenta Cummins.
Mimo, że pod maską każdego z modeli pracuje ta sama jednostka - wysokoprężny Cummins F3.8 EU Stage V - koparki znajdują zastosowanie w zupełnie odmiennych sektorach branży.
HX130A LCR stworzono z myślą o klientach kupujących w celu wypożyczania maszyny. Motor jest w niej skonfigurowany na 74 KM i nie wymaga dodatkowych płynów służących oczyszczaniu spalin, takich jak AdBlue.
HX140A L jest mocnijejsza: silnik generuje 134 KM, co wraz z tradycyjną przeciwwagą pozwala na uzyskanie maksymalnej siły kopania i produktywności. W stosunku do poprzednika, model jest o 3% mocniejszy i ma 12% większy moment obrotowy.
Ostatni z opisywanych modeli, HX145A LCR, to doskonałe rozwiązanie w sytuacjach, kiedy potrzebujemy wysokiej efektywności, ale przestrzeń do manewru jest ograniczona. Silnik ustawiono tu na 134 KM, co jest wzrostem mocy 8% w stosunku do poprzednika, z jednoczesnym zyskiem w postaci 4% oszczędności paliwa.
Wszystkie modele oferują 1000 godzinne interwały serwisowe przy pracy z olejami CK-4 E/G. Co więcej, nowe koparki posiadają łącze z laptopem czy smartfonem za pośrednictwem systemu Hyundai HCE DT Air. W ten sposób można szybko i bezprzewodowo zdjagnozować maszynę i oszczędzić cenny czas.
Ale to nie wszystko. Nowe koparki mają też najświeższy system łączności Hi MATE, oferujący możliwości zdalnego serwisowania i diagnostyki. Aplikacja Mobile Fleet App została zaktualizowana, by umożliwić właścicielom flot łatwy dostęp do informacji o pracy maszyn, w tym danych o ekonomii, sposobie użycia i błędach.
Operatorzy docenią ulepszone możliwości precyzyjnego sterowania, dzięki trybom pracy takim jak Lifting Mode czy fine Swing Control. W kabinie znajdziemy 8 calowy ekran dotykowy z ergonomicznym panelem sterującym zapożyczonym z sektora samochodowwego. Dla zwiększenia bezpieczeństwa koparkę można doposażyć w system kamer oraz system wykrywający obiekty poruszające się w strefie niebezpiecznej.
Steelwrist prezentuje najnowsze szybkozłącze w ofercie. Poza charakterystyczną dla marki wytrzymałością, bezpieczeństwem i płynnością pracy, klienci mogą liczyć na większe przepływy hydrauliczne i zwiększenie zakresu możliwości wykorzystania koparek średniej wielkości.
Najnowsza pozycja w ofercie marki Steelwrist to szybkozłącze SQ50 przeznaczone dla koparek w przedziale wagowym 7 do 13 ton. Urządzenie wyróżnia się niewielką masą i wysokością, a także bardzo dobrą charakterystyką przepływu. SQ50 jest oczywiście kompatybilne ze standardem Open-S.
Szybkozłącza zaczęły swoją karierę na targach Vei i Anlegg w Norwegii. Między 11 i 14 maja 2022 zwiedzający mieli okazję zobaczyć je po raz pierwszy. Wtedy też dowiedzieli się, że SQ50 będzie dostępny jako opcja do szybkozłączy i tiltrotatorów X12 i X14. W przyszłości wszystkie szybkozłącza od modelu S50 do S90 i tiltrotatory typu S będzie można zmodernizować do typu SQ. Nowa generacja tiltrotatorów X12 i X14 pojawi się u klientów w trzecim kwartale 2022 roku.
SQ50 jest wykonany ze stalowego odlewu. Urządzenie wyposażono w nowoczesny system Front Pin Lock drugiej generacji, znacznie zwiększający bezpieczeństwo pracy, nie dopuszczając do przypadkowego upuszczenia narzędzi roboczych. Szybkozłącze SQ można zamontować nad tiltrotatorem, by móc swobodnie wymieniać go na inny osprzęt, lub pod tiltrotatorem, by szybko wymieniać osprzęty zachowując dodatkowe możliwości ruchu.
Wraz z wprowadzeniem SQ50 zaktualizowano technologię Qplus, co pozwala na uzyskanie jeszcze większych przepływów. Przepustowość szybkozłącza zwiększyła się o 20%, pozwalając na obsługę szerszej gamy urządzeń.
„Wprowadzając w pełni automatyczne szybkozłącza i tiltrotatory SQ50, zmienimy grę w rosnącym segmencie koparek 10 ton o przepustowości 120 litrów na minutę przy niskim przeciwciśnieniu. Pozwala to na efektywne wykorzystanie narzędzi roboczych o wysokim przepływie również w przypadku koparek średniej wielkości” – mówi Stefan Stockhaus, dyrektor generalny Steelwrist AB.
Najnowsze oleje Neste Gear TO-4 dedykowane do skrzyń biegów i przekładni spełniają wymagania jakościowe określone w specyfikacji Caterpillar TO-4 oraz Allison C-4. Dzięki nim parametry tarcia w przekładniach pozostają na właściwym poziomie, co pozwala na wydłużenie żywotności elementów mechanicznych. Dodatkowo, stosując Neste Gear TO-4 gwarantujemy równomierną pracę mokrych hamulców i ograniczamy zużycie kół zębatych.
Zastosowanie olejów Neste Gear TO-4 pozwala na zmniejszenie poziom hałasu i zapobieganie poźlizgom. Okres wymiany oleju jest wydłużony bez ryzyka utraty właściwości, dzięki dużej odporności na utlenianie i separacji osadu. Oleje Neste Gar TO-4 zapewniają dużą odporność na zużycie i korozję smarowanym elementom.
Dodatkowo, Neste Gear TO-4 SAE 10W posiada dobre właściwości chłodzące.
Temperatura zapłonu Neste Gear TO-4 to 260 stopni Celsjusza, a w wersji 10W – 236 stopni Celsjusza. Odpowiednio temperatury płynięcia olejów to -36 stopni Celsjusza i -45 stopni Celsjusza.
Oba produkty są stosowane w przekładniach Caterpillar wymagających jakości TO-4, a także w przekładniach Power Shift, sprzęgłach hydrokinetycznych i hydraulicznych wymagających TO-4 lub Allison TO-4.
Praca z maszynami jest bardzo złożonym procesem, w którym każdy element musi być wydajny i niezawodny. Operator, maszyna, serwis mechaniczny, zarząd floty, logistyka – odpowiednio skoordynowane będą stanowić perfekcyjny mechanizm.
Specjaliści Volvo CE zdają sobie z tego sprawę i dlatego opracowali rozwiązanie mające optymalizować efektywność oferowanych produktów i usług. CareTrack – bo tak właśnie się ono nazywa – umożliwia kontrolowanie floty maszyn za pośrednictwem technologii GPS i GSM. System jest dostępny także u polskiego dealera, Volvo Maszyny Budowlane Polska. Wraz z CareTrack oferowana jest także edukacja w ramach SZKOŁY MISTRZÓW VOLVO.
CareTrack monitoruje szereg kluczowych dla funkcjonowania maszyny parametrów: lokalizację w terenie, ustalone i przypisane do urządzenia obszary i ramy czasowe, czas pracy, współczynnik wykorzystania, zużycie paliwa, czy prędkość przemieszczania się. Na podstawie uzyskanych danych może generować raporty i analizy, które będą pomocne przy optymalizacji użytkowania poszczególnych modeli. Co więcej, użytkownik po zarejestrowaniu maszyny na specjalnie do tego stworzonym portalu internetowym będzie już zawsze mógł sprawdzić, co aktualnie dzieje się z jego sprzętem.
Specjaliści Volvo opracowali CareTrack we współpracy z klientami użytkującymi maszyny. W ten sposób powstało narzędzie dopasowane do potrzeb operatorów i właścicieli flot. Co więcej, klient nie jest pozostawiony sam sobie po uruchomieniu CareTrack – zgodnie z umową serwisową, dla każdego użytkownika, inżynierowie Volvo w ustalonych odstępach czasu opracowują indywidualne raporty w oparciu o dane z konkretnych maszyn. W ten sposób mogą zwrócić uwagę na kluczowe parametry pracy i w razie potrzeby doradzić zmianę sposobu użytkowania.
Dodatkowo, system CareTrack monitoruje ewentualne błędy i alarmy, przekazując informacje na ich temat do mechaników i uprzedzając o konieczności wykonania czynności technicznych. A jeśli dojdzie do awarii, dane pozyskane przez CareTrack posłużą do szybszego zdiagnozowania problemu, a więc szybszej naprawy i szybszego powrotu do pracy.
Program szkoleń dla użytkowników organizowany przez Volvo Maszyny Budowlane Polska nosi nazwę SZKOŁA MISTRZÓW VOLVO i koncentruje się na przekazywaniu wiedzy w zakresie bezpieczeństwa, wydajności, komfortu pracy, redukcji kosztów, wydłużenia czasu użytkowania czy lepszego doboru modeli maszyn do zadań.
Kurs dzieli się na szereg segmentów. Pierwszy jest skierowany do operatorów i skupia się na przekazaniu wiedzy na temat najlepszego wykorzystania potencjału nowoczesnych maszyn budowlanych Volvo. Drugi segment, Mistrz Koordynator, ma na celu naukę optymalnego wykorzystania floty, a co za tym idzie – redukcję kosztów i zwiększenie efektywności wykonywanych prac.
Oba kursy dzielą się na dwa stopnie zaawansowania i są skierowane do wszystkich osób pracujących na stanowiskach związanych z tematyką szkoleń. Więcej na temat SZKOŁY MISTRZÓW VOLVO można się dowiedzieć u przedstawicieli handlowych oraz na stronie www.volvoce.com i pod adresem mail szkola.mistrzow@volvo.com.
Cyfryzacja na placu budowy staje się coraz powszechniejsza i nie ma się czemu dziwić. W dobie galopujących cen, niepewności związanej z pandemią i niedoborów siły roboczej, wydajność pracy maszyn staje się kluczowa... A nie ma lepszego sposobu na zwiększenie wydajności, niż połączenie sił operatora z nowoczesnym sprzętem.
Systemy FJDynamics zostały stworzone w oparciu o koncepcję Przemysłu 4.0. Zgodnie z nią urządzenia mają łączyć się w sieci, zwiększając w ten sposób wydajność, a jednocześnie zmieniając podejście do pracy ogółem. Wdrożenie Przemysłu 4.0 wymaga jednak inteligentnych rozwiązań na każdym etapie procesu.
System sterowania 3D FJDynamics jest kompatybilny z większością koparek dostępnych na rynku i obsługuje szeroką gamę rodzajów łyżek. Dzięki zestawowi sensorów, operator otrzymuje na bieżąco kompletne informacje na temat wykonywanej pracy z dokładnością do 3 centymetrów. Dzięki temu nie musi wychodzić z kabiny - system sprawdzi postępy za niego. Po włączeniu opcji asysty, ramię i wysięgnik pracują automatycznie, a zadaniem operatora jest nadzór nad maszyną.
Tego rodzaju rozwiązanie przekłada się na realne korzyści dla przedsiębiorcy. Zastosowanie systemu sterowania FJ Dynamics to 45% oszczędności paliwa, 150% lepsza dokładność wykonania projektów i 36% zaoszczędzonego czasu pracy.
Na kompletny system sterowania składa się szereg komponentów. Mamy więc ekran – HMI, czyli Human Machine Interface (ang. interfejs człowiek – maszyna) – montowany w kabinie operatora, zestaw czterech sensorów kinetycznych: na łyżce, wysięgniku, ramieniu i w okolicach kabiny, a także anteny GNSS, sieci 4G oraz radiową.
Zamontowany i skalibrowany system pozwala na wprowadzenie wirtualnych granic ruchu koparki, wizualizację projektu 3D i pracę zdalną. Dokładność maszyny sięga 3 centymetrów. System sterowania FJDynamics jest kompatybilny z łyżkami na tiltrotatorach. Do pracy można przystąpić na jeden z trzech sposobów: po ustawieniu pożądanego nachylenia i głębokości, wczytaniu pliku CAD lub po stworzeniu własnego projektu.
System sterowania maszyną FJDynamics sprawdza się podczas kształtowania skarp, poziomowania gruntu – w tym dna zbiorników wodnych, a nawet w głębokich wykopach. Na całym świecie operatorzy i przedsiębiorcy korzystają z tego rozwiązania, o czym można przeczytać na stronie firmy.
Hyundai rozpoczął rok trzema nowymi modelami koparek gąsienicowych serii A z nowoczesnymi silnikami.
Najnowszy dodatek do katalogu ładowarek CAT to model 966 z ramieniem osprzętu typu 'Z' i silnikiem Cat C9.3B spełniającym wymogi normy emisji spalin Stage V.
Generujący moc 321 koni mechanicznych silnik posiada automatyczny moduł oczyszczania gazów spalinowych Cat (CEM) z układem selektywnej redukcji katalitycznej (SCR) i filtrem cząstek stałych (DPF). Co bardzo istotne, system działa podczas pracy i nie wpływa na nią w żaden sposób. Układ sterujący pracą silnika na biegu jałowym Cat (EIMS), układ automatycznego wyłączania silnika (EIS), wentylator o zmiennej prędkości obrotowej oraz układ hydrauliczny wykrywający obciążenie pozwalają obniżyć zużycie paliwa oraz emisję hałasu. Opcjonalny hydrauliczny wentylator z funkcją zmiany kierunku obrotów lepiej radzi sobie z zanieczyszczeniami z rdzeni chłodnicy, aby zwiększyć wydajność podczas pracy w trudnych warunkach.
Ładowarka posiada sterowaną elektronicznie, automatyczną planetarną skrzynię biegów Powershift - 4 biegi przednie i 4 wsteczne - z zabezpieczeniem przed zmianą przełożeń i pojedynczym sprzęgłem w celu zapewnienia odpowiedniej sprawności, trwałości oraz płynnej zmiany przełożeń. Jako wyposażenie dodatkowe można wybrać układ kontroli komfortu jazdy ładowarki, zwiększający płynność jazdy podczas poruszania się po nierównym terenie. Konfiguracje osi z opcjonalnym mechanizmem różnicowym o ograniczonym poślizgu zwiększają przyczepność w trudnych warunkach terenowych.
Doceniony przez operatorów układ zawieszenia osprzętu typu „Z” firmy Caterpillar, z odlewaną belką poprzeczną i dźwignią przechylania, zapewnia elastyczną pracę zarówno przy kopaniu jak podnoszeniu. Aktywny układ hydrauliczny stale reguluje przepływ i ciśnienie, aby dostosowywać je do warunków pracy, zmniejszając zarówno obciążenie pompy, jak i ogólne zużycie paliwa. Dodatkowo, jako wyposażenie opcjonalne, ładowarka może być wyposażona w system Payload, dzięki któremu operator szybko o precyzyjnie załaduje odpowiednią masę.
