+48 22 731 70 88
Takeuchi zaprezentowała niedawno nowy model: TB250-2. Duże osiągi i wydajność pracy, a jednocześnie bezpieczna dla środowiska. Przy masie maszyny 5120 kg osiąga maksymalną głębokość kopania 3620 mm. Dzięki aktywnemu filtrowi cząstek stałych spełnia najnowsze normy emisji spalin. Zobaczcie, jak maszyna się prezentuje.
(fot. TAKEUCHI, W. Schaefer)
Dziewięciotonowa koparka SUNWARD SWE90UF to nowy model, który będzie dostępny w ofercie firmy w 2019 roku. Zobaczcie zdjęcia nowej koparki SUNWARD SWE90UF.
Maszyna zostanie wyposażona w silnik Kubota z hydrauliką KAYABA. Jej waga to 6,6 t. Moc silnika 36.2kW. Będzie posiadała wyświetlacz LCD 7 cali, klimatyzację, amortyzowany fotel operatora, kilka dodatkowych obwodów hydraulicznych i sterowanie proporcjonalne.
Koparki SUNWARD są cenione w branży jako wysokowydajne maszyny. Sprostają nawet najbardziej wymagającym pracom, a dzięki wygodnym kabinom ciężka praca operatora staje się przyjemniejsza.
Sunward Polska przystąpiła do grona firm wspierających Stowarzyszenie Operatorów Maszyn Roboczych „OPERATOR”.
Oferta firmy obejmuje dystrybucję różnych modeli profesjonalnych maszyn Sunward, jak również profesjonalną naprawę i konserwację w ramach prowadzonego serwisu. Dodatkowo firma realizuje sprzedaż osprzętu i części zamiennych do maszyn.
W jej ofercie znaleźć można m.in. wysokowydajne koparki (w tym mini- i midikoparki, koparki kołowe i koparki pływające), ładowarki, równiarki drogowe, frezarki asfaltu, palownice, wiertnice. Sunward może pochwalić się najwyższą jakością wszystkich swoich maszyn, dzięki stosowaniu zgodnych z najnowszymi światowymi standardami komponentów i nowoczesnych rozwiązań.
Innowacyjny projekt, który zrodził się w wyniku potrzeb i oczekiwań operatorów maszyn budowlanych, dostosowany tylko i wyłącznie do ich wymagań – nowa koparka Serii X od JCB Internadnler. Operatorzy zapoznali się możliwościami, jakie oferuje nowa seria intensywnie je testując.
JCB z okazji premiery koparek Serii X przygotowała ciekawy event, na którym nie zabrakło naszych operatorów oraz… Roberta Kubicy. Jak zaznaczył Tomasz Wegner, dyrektor handlowy w JCB Interhandler, branża samochodów i branża maszyn budowlanych doskonale do siebie pasują. Stąd też obecność Roberta Kubicy, który stał się potwierdzeniem skuteczności i innowacyjności nowych maszyn JCB.
JCB jest sponsorem i partnerem teamu Williamsa. Firma wykorzystała ten moment i zaprosiła Roberta Kubicę, aby w ten sposób mocniej podkreślić filary, na których opierają się dwa zespoły, czyli JCB i Formuła 1: innowacyjność i jakość.
Celem imprezy była przede wszystkim prezentacja nowych koparek JCB Serii X. Firma całkowicie zmieniła podejście do produkcji i wdrożenia nowej maszyny – koparka została stworzona z myślą o potrzebach pracy operatorów. Cztery lata temu, kiedy JCB rozpoczęła pracę nad nową maszyną przeprowadziła wywiady z operatorami i tak powstały koparki Serii X – całkowite odłamane od trendów panujących na rynku, a dostosowane do potrzeb i oczekiwań operatorów maszyn.
Koparki Serii X zapewniają doskonały komfort pracy, porównywalny z samochodem osobowym, zostały bardzo poprawione hydraulicznie, zapewniają wyrównaną siłę kopania, jak również oszczędność paliwa.
Firma JCB Internadler zapewnia, że jest to projekt przełomowy, a zespół JCB zrobił właśnie dwa kroki przed konkurencją.
Premiera nowej maszyny odbyła się w Toruniu 3 lipca.
A wam jak się podoba? Testowaliście już nową maszynę JCB?
Koparka dwutorowa to maszyna, która może poruszać się tylko i wyłącznie po torach. To urządzenie trudne w obsłudze. Mogą je obsługiwać tylko operatorzy z odpowiednimi i aktualnymi uprawnieniami kolejowymi.
Operator tej maszyny musi posiadać spore doświadczenie na standardowych koparkach, a dodatkowo zdobyć niezbędne uprawnienia, które wymagają przejścia testów kwalifikacyjnych. Pracodawca może zażądać też uprawnień na maszyny wykonujące prace na torach. Praca na koparce dwutorowej wymaga od operatora dużej precyzji oraz zachowania ogromnej ostrożności. Dotyczy to także samego operatora, który dla bezpieczeństwa powinien stosować specjalne nauszniki chroniące przed dużą ilością decybeli.
Koparka dwutorowa sprawdza się przy pracach na torach, zarówno kolejowych, jak i tramwajowych. Maszyna jest także pomocna w przypadku awarii na torach. Są to maszyny, których zadaniem jest pracować w każdych warunkach, dlatego ich producenci muszą dbać o wysoką jakość ich wykonania. Dobre maszyny tego typu charakteryzują się zwartą konstrukcją, a także dużą stabilnością. Powinny być także elastyczne, aby sprawnie i bezpiecznie wykonywać prace na torowiskach w każdych warunkach atmosferycznych.
Łatwe i precyzyjne sterowanie pracą koparki zapewniają systemy 3D GPS Topcon. Oferta obejmuje 4 zaawansowane systemy, które gwarantują szybsze i dokładniejsze wykonanie prac koparką.
Topcon X-33, system sterowania pracą koparki (3D GPS), X-63i, system 3D GPS, X-63, system 3D GPS oraz X-63, system 3D GPS do pracy pod wodą.
Są to nieskomplikowane systemy do sterowania pracą koparki w zakresie 3D (wysokość, spadek, pozycja). System zapewnia szybsze działanie koparki - co do centymetra i bez tyczenia, ponieważ dzieje się to bezpośrednio z projektu cyfrowego wgranego do pamięci komputera sterującego.
System składa się z czujników pochylenia, które montuje się bezpośrednio na elementach roboczych maszyny oraz zestawu pomiarowego GPS RTK, który wyznacza w czasie rzeczywistym pozycję koparki, przekazuje ją do komputera sterującego, gdzie jest ona porównywana z danymi projektowymi. Operator za pomocą ekranu komputera sterującego kontroluje wysokość (głębokość), na której znajduje się łyżka oraz geometrię ramienia koparki. Może w ten sposób określić położenie łyżki w poziomie względem pozycji maszyny. System gwarantuje szybką i wygodną pracę w każdych warunkach, nawet wtedy, gdy łyżka jest niewidoczna dla operatora. Zastosowanie systemu: budownictwo drogowe, wykopy, prace melioracyjne, budowa sieci wod-kan, kształtowanie terenu, budowa nasypów.
Topcon X-63 do pracy pod wodą znajduje zastosowanie przy pogłębianiu rzek, nabrzeży, przy regulacji rzek, pracach melioracyjnych i oczywiście przy wszelkich pracach pod wodą, gdzie łyżka koparki jest niewidoczna.
Ważne jest, że wszystkie produkty sterowania maszyn Topcon można rozbudowywać. Wszystkie maszyny budowlane, które wykorzystują systemy Topcon 3D są wyposażone w takie samo oprogramowanie, które jest przyjazne użytkownikowi.
W zależności od rodzaju prac, ich zaawansowania, trudności terenu można wybrać dogodny dla siebie system i zapewnić sobie: oszczędność czasu, wzrost dokładności wykonywanych prac, szybszą i wydajniejszą pracę, kontrolę wykonanej pracy oraz wykopanego materiału, nawet jeśli łyżka jest poza zasięgiem wzroku operatora, a także mniejsze ryzyko popełnienia błędu, mniej pomiarów pośrednich czy ograniczenie liczby kontroli w trakcie pracy.
Topcon oferuje także oprogramowanie 2D dla koparek.
Interhandler JCB ma nowy oddział pod Warszawą. Na otwarcie 25 maja przybyło prawie 250 klientów i sympatyków firmy Interhandler JCB. Oficjalnego otwarcie i symbolicznego przecięcia wstęgi dokonali: Rob Markus – Prezes Zarządu firmy Interhandler, Greame Macdonald – Dyrektor Generalny JCB oraz Paul Frohn – partner firmy Nimbus, która jest właścicielem firmy Interhandler.
Event obfitował w pokaz ponad 20 maszyn JCB. Nie zabrakło też „sztandarowego” słynnego pokazu tańczących koparko-ładowarek, który wzbogacony był poprzez występ akrobatów , duetu skrzypcowego i perkusyjnego.
Słodkim akcentem imprezy był tort w kształcie koparko-ładowarki.
Firma Aries Power zajmuje się wieloma rodzajami sprzętu. Ostatnio pisaliśmy o ich pompach szlamowych i pływających, a tym razem zajmiemy się ofertą koparek japońskiej marki AIRMAN.
Maszyny o niebieskim kolorze to modele w rozmiarze mini. Poza standardowymi koparkami niewielkich rozmiarów mamy tu także takie o zerowym obrysie obrotu. W ich przypadku, podczas pracy kabina zawsze mieści się w obrysie gąsienic maszyny.
Największym modelem jest nieznacznie przekraczająca masę pięciu ton AX52U-5. Najlepiej sprawdza się w pracy w miejscach o ograniczonej przestrzeni. Silnik spełnia normy emisji spalin Tier III. Po drugiej stronie skali znajdziemy za to jednotonową AX10U-4 z odkrytym miejscem dla operatora. Mimo, że osoba sterująca przebywa na "świeżym powietrzu", jej stanowisko spełnia normy ROPS (jest wyposażona w pałąk zapobiegający przewróceniu). Doskonale nadaje się do pracy na zewnątrz oraz wewnątrz pomieszczeń. Ten model posiada rozsuwane podwozie.
Zainteresowani szczegółami dotyczącymi marki AIRMAN powinni zajrzeć na stronę firmy Aries Power lub skontaktować się z jej przedstawicielami.
Maszyny Takeuchi jeszcze niedawno nie były dobrze znane w naszych stronach. Są to produkowane w Japonii konstrukcje - początki istnienia marki sięgają roku 1963, kiedy to powstała fabryka w mieście Nagano. Tam też, w roku 1971, skonstruowano pierwszą na świecie minikoparkę z obrotem 360 stopni. Piętnaście lat później powstała pierwsza ładowarka gąsienicowa Takeuchi. Podczas projektowania i zmian zawsze najważniejszy jest klient i jego potrzeby.
Dziś sieć dystrybucyjna japońskiej marki obejmuje cały świat. W Polsce zajmuje sie nimi firma W. Schaefer. W asortymencie znajdziemy koparki kompaktowe, a także modele o ograniczonym obrysie, model koparki kołowej oraz dwie hybrydowe. Poza maszynami służącymi do kopania mamy tu też ładowarki kołowe i gąsienicowe. Dla firm o wyjątkowych potrzebach dostępna jest koparka dwudrożna, z układem jezdnym przeznaczonym na torowiska, oraz dwa modele Dumperów, czyli niewielkich samobieżnych taczek o sporej ładowności.
Jak widać, jest w czym wybierać. Domeną Takeuchi jest kompaktowość, więc wszystkie modele maszyn cechuje niewielki rozmiar i dobry stosunek możliwości do masy. Warto zajrzeć na stronę firmy Schaefer i zapoznać się ze szczegółami. Wkrótce zajmiemy się przeglądem gam produktów, by przybliżyć Wam ich możliwości!
Wspominaliśmy już, że na eROBOCZE SHOW w Dąbrowie Górniczej pojawią się maszyny marki Schaeff - zupełnie nowe modele. Teraz wiadomo już dokładnie jakie.
Wśród modeli minikoparek wybrane zostały TC37 oraz TC19. Oba oczywiście niewielkie i kompaktowe, są najnowszymi produktami firmy. Dzięki specjalnemu ustawieniu ramienia względem nadwozia możliwe jest kopanie bezpośrednio przy przeszkodach takich jak mury czy płoty. Mniejszy model TC19 napędza silnik marki Kubota o mocy 12 KW, natomiast większą TC37 - Mitsubishi o mocy 22 KW.
Na pokazie znajdzie się również większy model koparki: TW95. Tu zamontowano silnik DEUTZ o mocy 74 KW - napędza on maszynę o masie 9,1 tony (do maksymalnie 9,5 tony). Zadbano też o nowoczesny układ roboczy: hydraulikę z wykrywaniem obciążenia oraz system stabilizacji pojazdu. Maksymalna prędkość przejazdu kołowej koparki to 35 km/h.
Obok maszyn służących do kopania znajdzie się również ładowarka. Będzie to model TL80 z silnikiem DEUTZ o mocy 45 KW i masie 4,9 tony. Wszystkie maszyny będzie można oczywiście zobaczyć w ruchu i przetestować - a okazja do wypróbowania zupełnie nowych produktów powracającej na rynek marki nie nadarza się każdego dnia! Pamiętajcie: eROBOCZE SHOW, Dąbrowa Górnicza, 8 kwietnia. Czekamy na Was! Wszystkie informacje dotyczące imprezy znajdziecie tutaj.
Kolejna porcja informacji dotyczących eROBOCZE SHOW. Firmy Wobis - dystrybutor marki Kubota, oraz Aries Power - odpowiedzialna za sprzęt Mikasa - na naszym wydarzeniu staną pod wspólnym "dachem". Zaprezentowane będą minikoparki wraz z ubijakami i zagęszczarkami, planowane są pokazy na placu manewrowym.
Nie trzeba przypominać, że Mikasa specjalizuje się w urządzeniach zagęszczających. Pisaliśmy już o niektórych modelach, jak na przykład MVH-508DSZ-PAS z czujnikiem zagęszczenia Compass. Technologia ta pozwala na optymalizację pracy i dokładniejsze zagęszczanie - operator sprzętu jest na bieżąco informowany o stopniu zagęszczenia gruntu.
Markę Kubota zna chyba każdy, kto interesuje się mini-maszynami. Jeden z modeli widzieliśmy na przykład podczas konkursu BIG BAU MASTERS w Ptak Warsaw Expo, gdzie minikoparka stała się narzędziem do... strzelania goli! To właśnie najważniejsza cecha małego sprzętu: wysoka precyzja i łatwość operowania, o czym na pewno przekonamy się również podczas nadchodzącego wydarzenia. Opis niektórych modeli zobacz tu lub tu.
Zobaczcie na własne oczy - już 8 kwietnia, w Dąbrowie Górniczej. Wszystkie informacje znajdziecie w tej notce. Czekamy!
Każdy choć odrobinę doświadczony operator wie, że silny mróz może być niebezpieczny dla maszyny. Ale czy trzeba zabezpieczać metalowe gąsienice koparek?
Przypuśćmy, że przez dłuższy czas utrzymuje się temperatura około -15 stopni Celsjusza. Fachowcy radzą, by po zakończeniu pracy w taką pogodę wyczyścić gąsienice z błota. Zamarznięte grudy mogą zniszczyć elementy gąsienic. Jest również bardzo ważne, by przed ruszeniem upewnić się, że wszystkie rolki się obracają. Czyste, dobrze napięte gąsienice nie powinny mieć problemu z pracą na mrozie.
Całkiem dobrym sposobem na sprawdzenie działania układu jezdnego przed ruszeniem jest uruchomienie go "na luzie" przed wyjazdem. Należy w tym celu delikatnie unieść kolejno każdą stronę maszyny na łyżce i uruchamiać gąsienice w powietrzu, na wolnym biegu. Jeśli wszystko działa jak należy, można ruszać do pracy.
Dobrze jest być przewidującym - jeśli w kolejnym dniu jest szansa na silny mróz, warto ustawić maszynę na twardym podłożu i dokładniej wyczyścić gąsienice. W ten sposób unikniemy nieprzyjemnej niespodzianki rano. Wiele słyszy się historii o tym, jak operatorzy zamiast zacząć pracę zabierali się za skuwanie zamarzniętej gleby z układu jezdnego maszyny. Koparka pozostawiona na noc w błocie może łatwo ulec poważnemu uszkodzeniu: pamiętajmy, że woda zamarzając zwiększa objętość i "rozpycha" się z dużą siłą!
Niektórzy operatorzy obawiając się silnych mrozów pozostawiają maszyny oparte na prowizorycznych podkładach z gałęzi lub desek. W ten sposób minimalizują szansę, że koparka przymarznie do gruntu.
Jak mówi Romek Gdesz - Mechanior z forum Kopaczka.pl: "Stalowych gąsienic nie trzeba specjalnie zabezpieczać na wypadek mrozu. Ważne jest oczyszczenie ich z błota, bo rozruszanie zanieczyszczonych zamarzniętymi grudami może być trudne. Trzeba jednak pamiętać, że przy bardzo niskich temperaturach metal staje się mniej plastyczny, a więc bardziej podatny na uszkodzenia. To dotyczy przede wszystkim elementów starszych, bardziej zużytych."
CAT zademonstrował niedawno możliwości swoich maszyn o zerowym obrysie. To najmniejsze modele linii F: M315F oraz M317F. Używa się ich najczęściej jako nośników narzędzi - oba modele można też fabrycznie wyposażyć w rotator 360 stopni. Najlepszym przykładem możliwości maszyn jest poniższe wideo:
JCB rozszerzyła ofertę maszyn rolnych o koparki kompaktowe. Osiem nowych modeli ma spełnić wymagania klientów - a te podobno są coraz większe. Maszyny ważą od 0,8 tony do 2,8 tony, mają ograniczony obrys i opcję rozszerzanych gąsienic.
Do pracy w najbardziej ograniczonej przestrzeni mamy koparki "micro" - modele 8008 CTS i 8010 CTS o masie odpowiednio 800 i 1000 kg. Ich szerokość to zaledwie 0,7 metra: mieszczą się w domowych drzwiach! W klasie "średniej" znajdują sięmodele od 1,5 tony do 2 ton: 8014 CTS, 8016 CTS, 8018 CTS oraz 8020 CTS. Dysponują sporą mocą i mogą wykonywać szeroki zakres prac przy użyciu standardowych lub zasilanych narzędzi roboczych. Dwa mniejsze modele posiadają stałe podwozie, natomiast dwa większe mają opcję hydraulicznego rozszerzenia ramy gąsienic. Dzięki temu uzyskać można dodatkową stabilność podczas podnoszenia lub pracy z ciężkimi narzędziami.
Na końcu skali znajdują się modele 8025 ZTS i 8026 CTS, dysponujące znaczną mocą właściwą dla maszyn budowlanych. Mimo dużych możliwości są niewielkie i można je transportować przy użyciu zwykłego samochodu i przyczepy. Model 8026 CTS ma typowy obrys, dzięki któremu uzyskuje bardzo dużą siłę kopania i podnoszenia. 8025 ZTS zaprojektowano jako maszynę z zerowym obrysem obrotu - do pracy w ograniczonej przestrzeni.
Trendy sprzedaży pewnych maszyn, o których mówiło się już od paru lat, uwidaczniają się coraz wyraźniej. Przedsiębiorcy coraz częściej kupują koparki kompaktowe i ładowarki gąsienicowe, zamiast koparko - ładowarek. Mimo, że potrzebują wtedy dwóch operatorów, nadrabiają dodatkowe koszta produktywnością. Liczy się także uniwersalność i doskonała manewrowość tych maszyn.
Zgodnie z danymi pozyskanymi od jednego z dużych amerykańskich sprzedawców maszyn roboczych EDA, koparko ładowarki nie są tak chętnie kupowane jak 10 lat temu. Po osiągnięciu punktu kulminacyjnego sprzedaży wszystkich maszyn w roku 2007 nastąpiła recesja i wszystkie rodzaje sprzętu były kupowane w mniejszych ilościach. W kolejnych latach (poczynając od 2010 roku) dynamicznie wzrastała sprzedaż gąsienicowych ładowarek i koparek kompaktowych. Koparko - ładowarki pozostały jednak w tyle, a dystans między liczbą sprzedanych sztuk maszyn systematycznie się zwiększa.
To oczywiście nie oznacza, że koparko - ładowarki wypadają całkiem z rynku. Po prostu ich dominujące zalety są systematycznie wypierane przez inne, bardziej nowoczesne maszyny.
Hitachi zaprezentowało ukończoną linię 6 koparek i ładowarek. Modele zaprojektowano w Japonii, by spełniły wszelkie standardy europejskie. Maszyny wypuszczono na rynek w ramach projektu "Bez kompromisów", który pokazuje, że użytkownicy mogą wymagać od swoich maszyn naprawdę dużo.
Wśród koparek pojawiły się modele wielkoformatowe, ale również kompaktowe, przeznaczone do prac w ograniczonej przestrzeni i koparki o ograniczonym obrysie. W sumie wprowadzono ponad 200 zmian i ulepszeń, w tym spełnienie normy emisji Tier 4. Układ wydechowy został dodatkowo wyciszony i wyposażony w filtry DOC i SCR.
Są również koparki kołowe Zaxis-6: tu wprowadzono około 100 zmian, od ulepszenia konstrukcji i zastosowania nowoczesnych podkładek, aż po przeprojektowanie nadwozia i uczynienie go o wiele bardziej odpornym. Ulepszony system hydrauliczny pomaga utrzymać niskie spalanie, które również mieści się w normach Tier 4.
ZW180-6 to ładowarka kołowa - ostatnia zaprezentowana z linii maszyn 6. Zmieniono tu konstrukcję nadwozia, która teraz zapewnia większą widoczność dzięki przebudowanej rurze wydechowej i wlotowi powietrza. Łatwa w obsłudze i łagodna w prowadzeniu, jest jednocześnie jedną z najcichszych maszyn na rynku. Cieszy użytkownika spora siłą połączoną z niskim spalaniem.
Nic nie łączy się lepiej niż sprzęt budowlany i LEGO. Żadna zabawka nie oddaje tak dokładnie złożoności konstrukcji maszyn budowlanych i nie daje takich możliwości, a jednocześnie satysfakcji po ukończeniu zabawy. W ostatnich latach Volvo CE i LEGO współpracowali bardzo intensywnie - co oglądaliśmy już wcześniej na przykładzie modelu ładowarki kołowej L350F. Projektanci LEGO i Volvo starają się stworzyć zestawy jak najbardziej podobne do prawdziwych maszyn.
Najnowszy zestaw to koparka EW160E, którą można przebudować jako kompaktową ładowarkę L30G. Taki potężny zestaw klocków może być dosyć drogi, ale pamiętajmy, że zabawa nie ogranicza się do samych dzieci - w budowie dużej maszyny mogą uczestniczyć wszyscy członkowie rodziny! Do modeli dołączone są elementy układów hydraulicznych z pompką, dzięki którym maszyny naprawdę mogą się poruszać.
Najnowszy zestaw LEGO EW160E to ponad 1100 elementów. Dacie radę?
Rzecz dzieje się w szwedzkim miasteczku Hakanbo North Lingbo. Koparka utonęła tam w błocie, a rzeźba terenu sprawiła, że maszyna jest niemal całkowicie poza zasięgiem.
Po dłuższej chwili kopania, ekipa ścięła parę pobliskich drzew i zbudowała rampę, wykorzystując możliwości minikoparki. Warto zwrócić uwagę na pracę łyżki na rotatorze! Następnie do akcji wkroczył pojazd holowniczy i specjalna ratunkowa Scania 1962 Scania 970 6×6, które połączyły swoje wciągarki w łączne 100 ton uciągu.
Akcja się udała, a koparka wróciła do pracy już po tygodniu. Zobaczcie nagranie z ratowania koparki:
Kobelco ulepszyła model koparki o ograniczonym obrysie SK140SRLC-5. Efekty to lepsza kabina i 20% zmniejszone zużycie paliwa.
Obecnie model jest napędzany przez silnik Isuzu o mocy 95,6 KM, który oczywiście spełnia normy spalania Tier 4. W tym przypadku osiągnięto niskie spalanie przez wykorzystanie selektywnej redukcji katalitycznej i katalizatora spalania oleju napędowego. Jak informuje producent, nowy silnik nie tylko produkuje o 88% mniej związków tlenku azotu, ale również obniża hałas silnika do 70 dB.
Ponadto, maszyna posiada inteligentny system dystrybucji mocy pozwalający na bezproblemowe podnoszenie i obracanie się w jednym momencie bez odczuwalnego spadku siły. Są też różnorodne tryby pracy, w tym oczywiście ECO, ograniczające konsumpcję paliwa o 21%.
Rozmiar kabiny został powiększony - operatorzy docenią szerokie drzwi wejściowe, ustawiany i amortyzowany fotel, klimatyzację i odtwarzacz stereo z USB, Bluetooth i dodatkowymi połączeniami.
Brytyjski powiat Powys zainwestował w nowe maszyny. Zamówienie na sprzęt o łącznej wartości 450 000 funtów otrzymała marka JCB. Zakupione urządzenia posłużą głównie do utrzymania dróg w regionie.
Wśród maszyn znalazły się minikoparki, ładowarki o sterowaniu burtowym i tandemowe walce wibracyjne. Będą używane przy łataniu, ubijaniu i drenażu - czyli ogólnie pojętych pracach związanych z utrzymaniem i remontem dróg.
Inwestycja jest częścią większego planu modernizacji floty pojazdów, który w powiecie Powys trwa już od 14 miesięcy. Część funduszy pochodzi z aukcji, na której sprzedano starszy sprzęt.