Nie jest dla nikogo tajemnicą, że hurtownie materiałów budowlanych nie tylko świecą pustkami, ale jednocześnie stale podnoszą ceny. Jak szacuje Grupa Polskie Składy Budowlane, w porównaniu do okresu styczeń - wrzesień 2020 roku, w roku minionym ceny w sektorze budowlanym były wyższe aż o 9,8%. Jak informują ekonomiści, problem nie dotyczy jedynie Polski, a całej Europy. Najbardziej drastyczne są zmiany w cenie styropianu, który w samym 2021 roku zdrożał o 60-70%. Jednocześnie, zapotrzebowanie na surowce nie maleje, co powoduje przedłużające się przestoje w pracach budowlanych i remontowych.

 

PSB wskazuje, że od stycznia do września minionego roku najbardziej zdrożały płyty OSB - aż o 54,2%. Na drugim miejscu znalazła się tak zwana sucha zabudowa - 25,4%, a na trzecim izolacje termiczne - 24,7%. Ale porównując wrzesień do września, podwyżki są znacznie bardziej przerażające: OSB były aż o 124,7% droższe, sucha zabudowa o 60,1%, a izolacje o 53,1%. W górę powędrowały wszelkie pozostałe materiały, takie jak chemia budowlana, farby, lakiery, a nawet narzędzia.

 

Obrazu dopełnia dramatyczna sytuacja na rynku drzewnym. Jak donoszą producenci okien czy drewnianych elementów wykończeniowych, ceny jeszcze nigdy nie były tak wysokie jak obecnie. Odczuwają to wszystkie sektory, poczynając od meblarskiego, przez stolarkę okienną, produkcję podłóg, elementów wykończenia, a kończąc nawet na rynku papierniczym. Doszło do tego, że Związek Polskie Okna i Drzwi, Poska Izba Gospodarcza Przemysłu Drzewnego, Ogólnopolska Izba Gospodarcza Producentów Mebli, Polskie Stowarzyszenie Dekarzy i Polski Komitet Narodowy EPAL zaapelowały o zmianę zasad sprzedaży drewna w taki sposób, by ograniczyć jego eksport. Bezskutecznie. Odpowiedź ze strony Ministerstwa Klimatu i Środowiska w sierpniu 2021 roku mówiła o niewielkich zmianach cen w okolicy 3%, co oczywiście jest informacją sprzeczną z faktami.

 

Nie brakuje też bardziej optymistycznych informacji. Prezes Grupy Budimex Artur Popko w programie "Money. To się liczy" we wrześniu 2021 roku mówił o wielkim wsparciu ze strony Unii Europejskiej, które ma pomóc przezwyciężyć szczyt cenowy związany z podwyżkami cen produktów podstawowych, takich jak stal czy ropa naftowa. Nie bez znaczenia są też rosnące ceny emisji CO2. Wszystko to, zdaniem Atrura Popko, zbiegło się w czasie z rozpoczęciem wielu dofinansowanych z UE inwestycji, co spowodowało niewydolność firm dostarczających materiały. Prezes Grupy Budimex przewidywał we wrześniu 2021 roku, że ceny może nie spadną, ale ustabilizują się na przełomie roku 2021 i 2022.

 

Zgodnie z informacjami opublikowanymi na portalu muratorplus.pl, w styczni 2022 roku odnotowano kolejne wzrosty cen. W stosunku do poprzedniego roku w tym samym okresie są one wyższe średnio o 28%, a inflacja nie była tak wysoka przez ostatnie 20 lat. Zdaniem specjalistów portalu, powodem takich podwyżek są nie tylko wzrosty cen surowców, ale również zwiększona płaca minimalna, rosnące ceny energii i paliwa, nowe pozycje podatkowe oraz koszty transformacji klimatycznej.

 

Przewidywania na kolejne miesiące 2022 roku niestety nie zgadzają się z prognozami Artura Popko. Styczeń 2022 roku w stosunku do stycznia 2021 roku to kolejne podwyżki we wszystkich grupach produktowych, tym razem z izolacjami cieplnymi na czele (68%), i płytami OSB i suchą zabudową ex equo na drugim miejscu (54%). W porównaniu do grudnia 2021 roku wzrost cen to średnio 4%.

 

Jak informuje portal wielkiebudowanie.pl, w lutym 2022 roku może w końcu dojść do wyhamowania wzrostu cen usług budowlanych do poziomu poniżej 2% w skali miesiąca. Niemniej na tym samym portalu znajdujemy prognozę mówiącą o średnim wzroście cen materiałów budowlanych w 2022 roku o 20,1%, a usług budowlanych o 19,2%. Jak sądzą autorzy analizy, w dzisiejszych czasach najmocniej na kształtowanie się cen wpływają decyzje polityków...

© Wszelkie Prawa Zastrzeżone - 2015
Projekt i wykonanie SYLOGIC.PL