Podczas corocznego spotkania udziałowców, Tesla zapowiedziała 54% wzrost zasięgu elektrycznych ciężarówek.

 

To oczywiście oznacza, że elektryczny transport staje się coraz bardziej opłacalny - mowa o obniżeniu kosztów o około 69% na kilowatogodzinie w inwestycji. Model ciężarówki Semi, którego zakładany zasięg miał wynosić 300 oraz 500 mil, zostanie wyłużony do około 462 i 770 mil. Tymczasem nowy Cybertruck przejedzie 385, 462 lub 770 mil zamiast zakładanych z początku 250, 300 i 500 mil.

 

Pierwsze egzemplarze Semi, jak oznajmił Elon Musk, dotrą do klientów w przyszłym roku, podczas gdy nowe Cybertrucki pojawią się na drogach pod koniec 2022 roku. Zgodnie z planami Tesli, do użytku ma wkrótce trafiać około 20 milionów pojazdów rocznie, z czego około 250 - 300 tysięcy to Semi.

 

 

169 

 

 

Najważniejsze informacje przedstawione na spotkaniu dotyczyły baterii oraz ich zasięgu, co dotychczas stanowiło największy problem związany z transportem elektrycznym. Mówiono głównie o ograniczeniu użycia kobaltu pochodzącego z kopalń w Demokratycznej Republice Konga, w związku z informacjami o nadużyciach podczas jego wydobywania. W miejscu kobaltu, Tesla planuje użycie niklu.

 

cybertruck carscoops 2 737c44e00

"Gęstość energii jest bardzo istotna w projektach takich jak ciężarówki Semi, by uzyskać daleki zasięg" - mówił Elon Musk - "Nikiel jest pod tym względem około 50 - 60% lepszy od żelaza". Dodatkowo, baterie montowane w nowych pojazdach będą pełnić funkcję strukturalną, co pozwoli na organiczenie całkowitej masy konstrukcji.

 

Wśród innowacji pojawiła się również wzmianka o zastosowaniu suchych elektrod w miejscu mokrych podczas produkcji baterii. Obecnie, przy użyciu mokrych elektrod, do produkcji baterii potrzebne są potężne piece. Tymczasem, dzięki zastosowaniu nowoczesnej metody, zapotrzebowanie na energię oraz wpływ na środowisko zostanie zredukowany dziesięciokrotnie!

 

Ciężarówka przygotowana do załadunku urobku wjechała na plac budowy, a dwóch pracowników podeszło do jej tylnego zderzaka. Jednocześnie, nieświadomy obecności nowego pojazdu w okolicy, operator ładowarki kołowej wycofał swój pojazd. Jeden z pracowników został przygnieciony do tylnego zderzaka ciężarówki. Zginął w wyniku licznych obrażeń wewnętrznych.

 

Dochodzenie w tej sprawie wykazało, że operator ładowarki nie był świadomy pojawienia się ciężarówki na placu budowy. Jednocześnie, prace były prowadzone przez niewielką firmę, nie posiadającą kompletnego programu gwarantującego pracownikom bezpieczeństwa.

 

Jak twierdzą specjaliści, największym błędem popełnionym przez właściciela firmy i pracowników było traktowanie zasad bezpieczeństwa na równi ze zdrowym rozsądkiem. Oczywiście, używanie głowy na budowie to podstawa, ale to nie zawsze wystarcza. Warto poinformować wszystkich pracowników o ogólnych działaniach i możliwych zagrożeniach. Nie wszystko da się przewidzieć, oczy i uszy w warunkach budowlanych mogą zawieść - i wtedy taka wiedza może okazać się kluczowa.

 

Jeśli jesteś właścicielem firmy i szykujesz się do nowego projektu:

 

-Dokładnie obejrzyj plac budowy i odnotuj wszystkie potencjalne zagrożenia

 

-Poproś brygadzistę/majstra/kierownika by zastanowił się nad możliwymi niebezpiecznymi miejscami, ograniczeniami i zagrożeniami specyficznymi dla danego miejsca

 

-Zapoznaj cały zespół z uzyskanymi informacjami lub zleć zapoznanie zespołu brygadziście/majstrowi/kierownikowi

 

Jeśli na placu budowy porusza się wiele pojazdów, to w oczywisty sposób zwiększa się ryzyko kolizji - zarówno z innymi pojazdami, jak osobami pieszymi. Warto przemyśleć sposób na utrzymanie ruchu kołowego i pieszego w porządku, tak, by ograniczyć niebezpieczne sytuacje.

 

-Wyznacz trasę dla maszyn i ciężarówek, a także najlepsze ścieżki piesze

 

-Jeśli jesteś operatorem, poinformuj osobę w okolicy o zamiarze wycofania maszyny - niech sprawdzi, czy ktoś nie znajduje się na drodze

 

-Jeśli jesteś pieszo, zwracaj uwagę na okoliczne maszyny i postaraj się zaalarmować operatorów o swojej obecności

 

-Absolutnie nie zapominaj o odblaskowej kamizelce i kasku!

 

 

1000 KM mocy, zasięg 1200 - 2000 km i możliwości standardowej ciężarówki: oto Nikola, czyli elektryczny transport drogowy. Baterie samochodu są wspomagane przez komórkę wodorową oraz aktywne hamowanie. Model nazywa się Nikola One i był zaprezentowany w maju tego roku jako potężny prototyp o 2000 KM mocy z turbiną na skompresowany gaz naturalny. Ten element porzucono na rzecz komórki wodorowej.

 

Dzięki zastosowaniu napędu elektrycznego, Nikola może dostarczać moc i hamować 15 razy sprawniej niż standardowe samochody z silnikiem diesla. Sterowanie jest wspomagane przez system wektorowania momentu obrotowego, który kontroluje prędkość każdego z kół. Środek ciężkości pojazdu znajduje się zdecydowanie niżej niż w typowej ciężarówce z silnikiem diesla, a baterie litowe są wbudowane w ramę, redukując swoim ciężarem szanse na przewrócenie całej konstrukcji.

 

Obecnie szacuje się koszt zakupu pojazdu na 400 000 $, z miesięczną ratą 5 000 $ do 7000 $. Część umowy gwarantuje nielimitowane tankowanie wodoru dostępne dzięki sieci 364 stacji, które mają być ukończone do początku roku 2019 - oczywiście mowa o USA.

Dział: Transport

 

HD465i HD605 to pojazdy marki Komatsu, które otrzymały szereg usprawnień nakierunkowanych na produkcyjność. Po pierwsze - teraz są zasilane przez silnik Komatsu SAA6D170E-7, dysponujący mocą 724 KM. W motorze zastosowano filtr cząstek stałych z układem pasywnej regeneracji. Operator nie musi nawet wiedzieć, że należy go wyczyścić: maszyna robi to sama.

 

Dzięki nowemu silnikowi, zużycie paliwa spadło o 7% w modelu 465 i aż 12% w 605. Kolejne oszczędności wiążą się z zastosowaniem układu automatycznego wyłączenia silnika na biegu jałowym.

 

Jako standard, maszyny posiadają system Traction Control System (kontrola trakcji). Automatycznie uruchamiane są niezależne podzespoły hamulców, by uzyskać optymalną trakcję w zróżnicowanych warunkach drogowych bez obciążania układu sterowania. Wśród systemów znajdziemy też Advanced Transmission with Optimum Modulation Control System, czyli K-ATOMICS, który dostosowuje zmiany biegów zależnie od aktualnych wymagań, gwarantując w ten sposób komfortową jazdę bez rozsypywania materiału.

 

Nowa kabina posiada nowoczesny fotel z wentylacją, amortyzowany powietrzem i z opcją ogrzewania i chłodzenia. Jest też szeroki wyświetlacz pokazujący ważne informacje o pracy maszyny oraz przejrzyste wsteczne okno. Operator ma dostęp do automatycznego pomiaru obciążenia i kontroli prędkości cofania, który podtrzymuje ją w szczególności podczas jazdy w dół wzniesienia.

 

Firma NXP zajmująca się opracowywaniem technologii opartych na półprzewodnikach wysłała swoją demo - ciężarówkę w tournee po świecie. Pojazd odwiedził kilka polskich miast - zaprezentowano możliwości związane z sektorem motoryzacyjnym: radary wykrywające niebezpieczeństwa na drodze, układy komunikujące pojazd z otoczeniem czy systemy wizyjne.

 

Na pokazach bardzo duże zainteresowanie wzbudzała sama ciężarówka, która funkcjonowała jednocześnie jako przestrzeń pokazowa. Rozkładana przyczepa oferowała powierzchnię aż 80 m2, a wszystko odbywało się automatycznie, dzięki hydraulice. Jednocześnie wielu uważa, że kabina bije wszelkie rekordy pod względem dziwactwa - jest bardziej wymyślna niż Fiat Multipla! W środku można było zobaczyć najróżniejsze formy wykorzystania technologii półprzewodnikowych.

 

Warto zaznaczyć, że NXP to piąty w kolejności wśród największych producentów półprzewodników na świecie.

 

DAF XF FT Super Space Cab otrzymał nagrodę przyznawaną najlepszej ciężarówce przez niezależne jury złożone ze specjalistów zajmujących się mediami transportu drogowego.

 

Samochody oceniano pod kątem silników, kabin czy układów napędowych - sprawdzono wszystkie ważne elementy. Zarówno dla kierowcy, jak dla właścicela. Oficjalna wypowiedź jury była dość jednoznaczna: „DAF XF 460 FT to samochód bardzo przyjazny kierowcy. Producent od lat dopracowywał ten model, aby w jak największym zakresie spełniał on wymagania jego użytkowników. Samochód jest nowoczesnym środkiem transportu, o konkurencyjnej cenie zakupu, osiągach wystarczających w zupełności do sprawnego wykonywania stawianych mu zadań i zużyciu paliwa nie odbiegającym od tego co oferuje konkurencja. Istotne jest również to, że właściciel/użytkownik ma wsparcie bardzo dobrze działającej sieci serwisowej, co pozwala na optymalizację całkowitego kosztu własności i użytkowania pojazdu.

 

Autonomiczna ciężarówka OTTO wykonała już pierwszy kurs: dostarczyła ładunek piwa. 50 tysięcy butelek przetransportowano z Fort Collins w Kolorado do Colorado Springs. Trasa o długości 120 mil (około 190 km) była pierwszym w historii przejazdem pojazdu sterowanego przez autopilot.

Ale technologia nie jest jeszcze perfekcyjna: działa jedynie w warunkach autostradowych, gdzie brak szykan w postaci pieszych lub rond. Zadaniem kierowcy jest więc wprowadzenie osiemnastokołowca na drogę szybkiego ruchu i włączenie trybu automatycznej jazdy.

Dla autorów konstrukcji OTTO, zabawa dopiero się rozpoczęła. Teraz przyszedł czas na ulepszenia. Ciężarówka spisała się w łatwych warunkach, za dnia, na stosunkowo krótkim odcinku drogi. Teraz trzeba jeszcze wyposażyć jej komputer w bagaż "doświadczeń" i przeprowadzać kolejne testy.

Dział: Transport

 

21 września w Hanowerze zaprezentowany został najnowszy pojazd IVECO Daily - to koncepcja maszyny do transportu na dalekie dystanse, której główną zaletą jest całkowity brak emisji.

Jak tego dokonano? Ciężarówka napędzana jest skroplonym gazem ziemnym (LNG) i biometanem. Paliwo jest przechowywane w zbiornikach konformalnych. Maszyna ma także doskonałą aerodynamikę i system odzysku ciepła odpadowego - to wszystko daje zasięg nawet 2200 km i całkowity brak CO2 w gazach wydechowych.

 

Do koncepcji dodano także system zautomatyzowanego prowadzenia, dzięki czemu planowane jest znaczne ograniczenie liczby wypadków. Kierowca ma zmienić się w pokładowego operatora logistyki.

 

Kabinę przeprojektowano całkowicie - pozbawiono ją ograniczeń wynikających z dotychczasowych standardów. Teraz pełni ona rolę wielofunkcyjnego pomieszczenia, które można łatwo dopasować do rozmaitych potrzeb - od prowadzenia do pracy biurowej.

 

IVECO Z TRUCK IAA 2016 5

 

Podsumowując, w projekcie znalazło się aż 29 nowych patentów. Jak mówił Pierre Lahutte, „Stoimy przed rewolucją zapoczątkowaną troską o środowisko naturalne, gospodarkę oraz bezpieczeństwo osób korzystających z pojazdów oraz znajdujących się w ich otoczeniu. Skupiając się na naszych wartościach: zrównoważonym rozwoju, całkowitym koszcie posiadania, technologii oraz współpracy biznesowej z naszymi klientami firma IVECO nieustannie podejmuje wysiłki na rzecz zmniejszenia oddziaływania naszych pojazdów na środowisko, wykorzystując do tego alternatywne paliwa, takie jak biogaz, a także umieszczając kierowcę oraz klienta w centrum uwagi naszej technologii i rozwoju. Dzięki ciężarówce IVECO Z TRUCK i jej 29 patentom określamy, dokąd nasze wysiłki mogą nas doprowadzić w przyszłości: naszym celem jest pojazd z ludzką twarzą, zaprojektowany w celu wygodnego i bezpiecznego połączenia pracy i wypoczynku kierowcy, każdorazowo dostosowujący się do jego potrzeb. Definiujemy przyszłość w pełni zrównoważonego transportu długodystansowego – pojazd charakteryzujący się zerowym oddziaływaniem na środowisko, zerowymi emisjami i zerową liczbą wypadków.”

 

IVECO Z TRUCK IAA 2016 2

 

Najnowszy pojazd IVECO wykorzystuje wiele pomysłów, które firma przedstawiła już wcześniej w roku 2014, na targach motoryzacyjnych IAA w pojeździe IVECO Vision. Dziś możemy już za to cieszyć się nowym IVECO Truck, czyli ciężarówką zasilaną skroplonym gazem ziemnym, w której spalanie ograniczono o 33% i znacznie zmniejszono emisję CO2. Silnik napędzający IVECO Truck dysponuje nawet 460 KM i momentem obrotowym 2000 Nm, a w parze funkcjonuje 16-biegowa skrzynia automatyczna z systemem Powershift.

 

Wraz z IVECO Truck do użytku wszedł szereg nowych technologii: wykorzystane są nowoczesne opony, zbiorniki paliwa, oleje i system odzyskiwania ciepła odpadowego. Tu również zaszły zmiany w budowie przestrzeni dla kierowcy, który w przyszłości ma mniej czasu na prowadzenie, zamiast tego częściej zajmując się pracami biurowymi. Tylna ściana kabiny jest przesuwana, dzięki czemu z kabiny można łatwo zrobić funkcjonalny pokój podróżny.

 

Jak widać, IVECO ambitnie i aktywnie podchodzi do przyszłości w transporcie dalekodystansowym. Prawdopodobnie już wkrótce praca kierowcy będzie wyglądała zupełnie inaczej niż dotychczas.

Dział: Transport

 

Nikola Motor Company oznajmiła wcześniej tego roku, że ma zamiar wprowadzić na rynek samochód ciężarowy z silnikiem elektrycznym o mocy 2000 KM. Jego spory zasięg miał pochodzić z akumulatora o pojemności 320 kWh ze specjalną turbiną. Brak szczegółów kazał jednak sądzić, że firma nie ma jeszcze gotowego projektu. Dziś detale zmieniły się dramatycznie, bo na miejscu akumulatora o wydłużonym zasięgu pojawiła się bateria wodorowa.

 

Baterie mają być wymienne, w formie "karnistrów" pasujących do do ciężarówek w Ameryce i Kanadzie. Napięcie takiego "karnistra" ma wynosić 800 V. Nie zmienił się przewidywany zasięg samochodu napędzanego takim paliwem - ma to być około 1 900 km.

 

Mimo, że energia wodorowa jest czysta i łatwa w użyciu, ma parę wad. Dla kierowców jest to przede wszystkim brak odpowiedniej infratruktury. Stacje paliwowe znajdziemy wszędzie, a elektryczny samochód można ładować choćby z domu. Baterie wodorowe nie są aż tak popularne. Zbiorniki nowego paliwa muszą mieć specjalną budowę, a węże do tankowania wymagają specjalnych zamków ciśnieniowych.

 

By zredukować te problemy, Nikola planuje zająć się produkcją i dystrybucją wodoru samodzielnie. Do tego celu mają być użyte ogromne farmy energii słonecznej, które posłużą jako źródło energii do elektrolizy wody. "Chcemy produkować paliwo, jednocześnie nie produkując żadnych spalin. Pożegnajcie się z brudnym silnikiem diesla." - mówił Trevor Milton, CEO w Nikola Motor Company.

Dział: Transport

 

Oto dzieło, będące efektem wspólnych wysiłków techników, inżynierów i projektantów Volvo Trucks. Poza silnikiem Volvo D13 i skrzynią biegów I-Shift Dual Clutch stworzono go całkowicie od podstaw. Stalowy rycerz (Iron Kight) dysponuje mocą 2400 KM i inedawno pobił dwa rekordy prędkości w kategorii ciężarówek.

 

Rekordy pobite przez Iron Knighta to prędkości uzyskane ze startu zatrzymanego na 500 metrach i 1000 metrów. Kierowcą był Boije Ovebrink, kierowca o 30-letnim doświadczeniu, który w swojej karierze bił już podobne rekordy pięć razy. Projekt konstrukcji ciężarówki - wyścigówki to nie tylko potrzeba bicia rekordów. Inżynierowie Volvo Trucks udowodnili, że na silniku i skrzyni biegów instalowanych w seryjnie produkowanych modelach można polegać również w warunkach ekstremalnych.

 

Iron Knight uzyskał średnią prędkość 169 km/h i czas 21,29 sekund na odcinku 1000 metrów, co stanowi nowy rekord świata. Na odcinku 500 metrów statystyki wyglądają równie imponująco - to 131,29 km/h i 13,71 sekund. Rekord na 500 metrów został pobity "przy okazji", na zamkniętym torze testowym w Szwecji. Wyniki próby przeszły autoryzację w Międzynarodowej Federacji Samochodowej.

 

Jak mówił Boije Ovebrink, "To trzeci samochód ciężarowy do bicia rekordów, jakim jeździłem i trudno mi sobie wyobrazić bardziej godnego następcę dla 'The Wild Viking'i 'Mean Green'"

Dział: Transport

 

Marka DAF wprowadza serię udoskonaleń do linii LF 2016. Ciężarówki wyposażono w nowe elementy, jak spojlery czy osłony. Zwiększyła się rentowność wykorzystania pojazdu, a także liczba opcji konfiguracji na potrzeby konkretnego użytkownika.

 

Jednym z najważniejszych udoskonaleń jest znany i doceniony silnik PACCAR PX-5 (4,5 l pojemności), który zwiększył wydajność w stosunku do poprzednich modeli nawet o 5%. Z kolei motor PACCAR PX-7 (6,7 l) współdziała ze skrzynią biegow o 12 przełożeniach AS Tronic, co pozwala na osiągnięcie masy całkowitej pojazdu 32 tony przy jednoczesnym zmniejszeniu zużycia paliwa i zwiększeniu komfortu prowadzenia. Wszystkiego dopełnia zmieniona aerodynamika kabiny, dzięki której zużycie paliwa jest mniejsze o kolejne 4%. 

 

Ulepszenia w linii LF dotyczą także parametrów transportowych: ładunek mieszczący się w ciężarówkach może mieć teraz nawet do 9 metrów długości. Zbiorniki paliwa w pewnych konfiuracjach samochodów mają nawet 1240 litrów, co zwiększa zasięg przejazdów i po raz kolejny - komfort użytkowania.

 

Dla większego bezpieczeństwa, w pakiecie standardowym dostajemy teraz ACC, FCW, AEBS (powyżej 8 ton masy całkowitej) oraz LDWS. Tylne światła są wykonane w technologii LED, co zwiększa ich czas życia i redukuje przestoje z powodu wymiany żarówek. Ponadto lampy posiadają opcję rozświetlenia podczas skrętu.

 

Wygodniejszej i bardziej komfortowej eksploatacji służy asystent kierowcy, który kontroluje sposób prowadzenia pojazdu oraz wszystkie witalne funkcje, na bieżąco informując o ich działaniu kierowcę. Poprawiono także komunikację na linii kokpit - zabudowa: teraz użytkownik ma jeszcze większe możliwości wpływania i kontrolowania swojego ładunku. 

Dział: Transport

 

Od niedawna marka MAN jest dostawcą samochodów użytkowych we wszystkich segmentach rynku. A to dzięki wprowadzeniu nowej linii samochodów dostawczych - MAN TGE. Obecnie zakres DMC waha się od 3 do 44 ton.

 

Wraz z nowymi modelami wprowadzono odpowiednie usprawnienia - dla klientów dostępny będzie jeden wspólny punkt dostępowy. Jak informuje producent, samochody z linii TGE są dedykowane dla sektora logitycznego i budowlanego, ale mogą być z powodzeniem wykorzystywane do zadań specjalistycznych. Zaletami "dostawczaków" MAN mają być niski opór powietrza, konkurencyjne zużycie paliwa oraz łatwy i tani serwis.

 

Wariantów do wyboru jest sporo: zabudowy mogą być przeszklone lub zamknięte, osobowe lub przystosowane do zadań towarowych. Zamówić można samochód z kabiną pojedynczą i podzieloną. W zależności od potrzeb do dyspozycji mamy dwa rozstawy osi i trzy różne długości nadwozia. DMC najmmiejszych opcji to 3 tony, a największych - 5 ton. Dodatkowo istnieje możliwość rozszerzenia możliwości transportowych o 3,5 tony przez dołączenie przyczepy.

 

Silniki montowane w MAN TGE oferują od 102 KM do 177 KM, są przy tym ekonomiczne i wytrzymałe. Motory te znamy już z Volkswagena Transportera, który ukazał się rok temu. Do wyboru jest opcja skrzyni manualnej o 6 biegach lub automatu z 8 biegami.

 

Bezpieczeństwo zapewnia system EBA (asystent hamowania awaryjnego), oceniający odległość od przeszkody przed pojazdem. Funkcja ta hamuje również przy niskich prędkościach, a więc automatycznie eliminuje najczęstszą przyczynę wypadków. TGE wyposażono także w elektro-mechaniczne wspomaganie kierownicy oraz regulowany tempomat z hamulcem multikolizyjnym.

 

A na dodatek, zgodnie z obecnym trendem, pojazdy MAN są objęte siecią informacyjną, dzięki której można poznać lokalizację poszczególnych pojazdów i ich stan serwisowy.

Dział: Transport

 

Takich ciężarówek nie znajdziemy w Europie. Markę Mack zobaczyć można na drogach w Ameryce Północnej i Południowej, a także w Afryce i na Środkowym Wschodzie.

 

Oto krótka historia firmy, która korzysta z produktów Mack. Hilco Transport, specjalizująca się w przewozie odpadów, agregatów, asfaltu, propanu i paliwa ma siedzibę w mieście Greensboro, w Północnej Karolinie (USA). Właściciel, Jeff Loudermilk posiada flotę 381 ciężarówek i wie naprawdę sporo o tego rodzaju biznesie. Ale zapytany o czas przestoju samochodów ze względu na naprawy, śmieje się tylko i kręci głową.

 

"Mam ciężarówki do różnych zastosowań, ale większość wymiennych części pasuje do wszystkich. To bardzo trwałe i wszechstronne pojazdy. Jeśli mam na przykład klamkę do drzwi, element okna czy przełącznik z deski rozdzielczej zmagazynowany w warsztacie, to mam pewność, że to będzie pasowało do każdego z moich samochodów Mack. Wszystko jest uniwersalne, łącznie z ważnymi częściami jak na przykład filtr oleju. Dzięki temu, zamiast przechowywać pięć różnych elementów, trzymam tylko jeden." - mówi Jeff Loudermilk.

 

Nie bez znaczenia jest też oprogramowanie GuardDog Connect, przypominające o ważnych przeglądach i ostrzegające kierowców o potencjalnych problemach. Nowoczesna telemetria utrzymuje kierowców na drodze, zamiast w biurze. Mimo, że właściciel firmy może nie widzieć ciężarówki długie miesiące, dokładnie wie co się z nią dzieje i gdzie aktualnie jest.

 

Mimo kryzysu na amerykańskim rynku około roku 2008, firma Hilco Transport poradziła sobie dzięki szeregowi projektów. Podczas, gdy inni upadali, Hilco podwoiła rozmiar swojego rynku. I tak do dzisiaj duże, żółte ciężarówki przemierzają Amerykę od Nowego Jorku po Florydę i brzegi rzeki Mississipi.

Dział: Transport

 

Wraz z najnowszymi silnikami spełniającymi normy Euro 6 i skrzynią biegów IShift, Volvo wprowadza zupełnie nowy układ napędowy. Jest to kolejny krok naprzód na drodze do coraz efektywniejszego transportu.

 

Udoskonalono zarówno właściwości jeznde, jak poziom zużycia paliwa. "Volvo Trucks już dawno postanowiło odnieść sukces w obydwu tych obszarach. To dlatego sami kontrolujemy cały proces projektowania i produkcji kompletnego układu napędowego. W ten sposób możemy zapewnić optymalne współdziałanie i komunikację silnika ze skrzynią biegów oraz nieustannie doskonalić zarówno podzespoły mechaniczne, jak i oprogramowanie sterujące w celu osiągnięcie właściwej równowagi między osiągami, a ekonomiką paliwową." - mówił Claes Nilsson, Prezes i Dyrektor Generalny Volvo Trucks.

 

Na zmodernizowany układ napędowy składają się wymienione już wcześniej: silnik i skrzynia biegów. Współdziałanie tych kluczowych podzespołów daje niespotykane dotąd osiągi w zakresie spalania i właściwości trakcyjnych. Poprawiono także aerodynamikę kabiny - spoiler pod przednim zderzakiem oraz dachowy, błotniki, chlapacze i wnęki kół.

Dział: Transport

 

Na targach Autostrada Polska firma MAN przedstawiła dwie nowe propozycje: MAN TGS 41.480 8x6 BB i MAN TGS 41.480 8x8 BB z zabudowami typu wywrotka tylnozsypowa firmy KH Kipper. Drugi z wymienionych był prezentowany na imitującym warunki placu budowy terenie. Tam zwiedzający mogli sprawdzić właściwości trakcyjne pojazdu.

 

„Targi Autostrada Polska, to doskonała okazja do zaprezentowania naszej oferty w sektorze budowlanym, który od zawsze był domeną MAN. Liczymy na to, że rok 2016 będzie tym rokiem, w którym nastąpi ożywienie rynku inwestycji budowlanych, a co za tym idzie wzroście sprzedaż pojazdów budowlanych MAN” mówił Bernard Wieruszewski, Dyrektor ds. Produktu i Sprzedaży Ciężarówek w MAN Truck & Bus Polska.

 

MAN TGS to samochody stworzone z przeznaczeniem do prac w ciężkich warunkach, wyróżniające się wysoką mocą i wydajnością. Mogą być wyposażone w konwencjonalny napęd dołączany lub stały, na wszystkie koła aż do 8x8. Możliwe jest też zainstalowanie napędu hydrostatycznego na przednią oś MAN HydroDrive, dzięki któremu uzyskiwane są dodatkowe właściwości trakcyjne poza twardą nawierzchnią.

Dział: Transport

 

Zdarzają się sytuacje, w których trzeba dostarczyć coś w miejsca, w które trudno wejść nawet pieszo. A materiału jest dużo, potrzebna ciężarówka. Wtedy z pomocą przychodzą pojazdy z rodzaju produkowanych przez koncern NOV maszyn typu Rolligon.

 

Ich zadaniem jest wjechać tam, gdzie nic innego nie wjedzie - i to z ładunkiem! Od "niewielkich" maszyn na 4 kołach, o ładowności około 1800 kg aż po absurdalne, 10 - kołowe potwory zdolne wozić po 13 ton poruszając się po grząskim błocie: wszystko w imię transportu. Najważniejszy w przypadku tych maszyn jest nacisk na podłoże, który oczywiście musi być jak najmniejszy. Pojazd 4x4, model 4450 na standardowych oponach naciska na grunt z siłą średnio 0.193 kg/cm2. Niewiele bardziej, bo tylko 0.234 kg/cm2 naciska podłoże największy spośród Rolligonów - dziesięciokołowy model 101060.

 

Obie maszyny posiadają opcję amfibii - w tym przypadku jednak ich ładowność nieco się zmniejsza. Wspomniany 101060 jako pojazd wodny może przewozić co 6800 kg, a mały 4450 - już jedynie 680 kg. Silniki napędzające te wszędobylskie pojazdy pochodzą od znanych producentów jak John Deere lub Cummins. Ich moc oscyluje między 60 KM a 300 KM.

Dział: Transport

 

IVECO jest liderem w wykorzystaniu ekologicznych i ekonomicznych technologii w swoich pojazdach. Gamę samochodów z napędem alternatywnym uzupełniają co chwila nowe modele, jak na przykład najświeższy Stralis LNG zaprezentowany na wystawie "Bedrijfsauto" w Amsterdamie.

 

Zgodnie z przewidywaniami organizacji NGVA Europe - stowarzyszenia skupiającego pojazdy napędzane gazem ziemnym - już w roku 2035 jedna trzecia kierowców nie będzie pamiętała silników diesla. Za około 20 lat gaz ziemny stanie się królem na rynku, jako najpopularniejsze paliwo dla ciężarówek. W tej rewolucji wielki wkład ma właśnie IVECO.

 

Stralis LNG jest w stanie pokonać do 750 km bez zatrzymywania się. Zazwyczaj, pojazdy CNG przechowują metan pod ciśnieniem 200 bar w specjalnych zbiornikach. Taki gaz ma niższe koszta produkcji, ale wymaga większeg zbiornika. W pojazdach zasilanych skroplonym gazem ziemnym jest inaczej. Paliwo jest w nich przewożone w stanie ciekłym, w temperaturze -125 stopni Celsjusza. Doprowadza się je do silnika po ogrzaniu w wymienniku ciepła. Stralis LNG zawiera o wiele więcej metanu niż rozwiązanie CNG.

 

Trochę szczegółów na temat nowej ciężarówki: silnik Cursor 8 na gaz ziemny o mocy 330 KM, ręczna skrzynia biegów, Intrader i EBS. Ładowność od 18 do 40 ton. Poziom hałasu zredukowany o 3 do 6 decybeli, co odczuwamy jako czterokrotne obniżenie, a więc jest możliwość poruszania się po obszarach zamieszkanych nocą bez zakłócania spokoju. Emisja CO2 została zmniejszona o 10%, a NOx aż o 90%. Dzięki wysokiej autonomii paliwowej (750 km), nawet przy słabo rozwiniętej sieci dystrybucji paliwa LNG istnieje mała szansa, że ciężarówka nie zdoła dotrzeć do odpowiedniej stacji. Stralis LNG są dostępne także w wersji kabiny 2 i 3 osiowej, z 16-biegową skrzynią manualną i zwalniaczem hydraulicznym lub 6-biegową skrzynią automatyczną i hydraulicznym przetwornikiem momentu obrotowego i wbudowanym zwalniaczem.

Dział: Transport

 

Ekologiczny i oszczędny - taki właśnie jest nowy Daily Natural Power. Silnik dostosowano do pracy na gazie ziemnym, ale po wyczerpaniu tego paliwa automatycznie przełącza się na benzynę. Zasięg takiego napędu to około 350 km.

 

Samochód jest dostępny w 6 wersjach ładowności (od 3,5 d 7 ton w wersji "cab" i "van") oraz trzech liniach nadwozia - furgon, podwozie i brygadówka. Tym samym do wyboru mamy 6 różnych rozstawów osi i przestrzeń ladunkową od 12 do 19,6 m3.

 

Obecnie IVECO jest jedynym producentem pojazdów napędzanych paliwem CNG, obecnie sprzedano już w Europie około 10 000 sztuk takich samochodów - większość służy do transportu miejskiego. Trzeba przy tym pamiętać, że gaz ziemny jest jednym z tak zwanych paliw przyszłości, z którymi wiąże się duże nadzieje na rozwiązanie problemów energetycznych w transporcie.

 

Paliwo to pozwala zaoszczędzić do 40% kosztów, ma mniejszy wpływ na środowisko, jego spalanie jest cichsze i bezpieczniejsze (temperatura zapłonu dwukrotnie wyższa niż w przypadku ropy czy etyliny). Co więcej, takie pojazdy mogą parkować w podziemnych parkingach i poruszać się w strefach ograniczonego ruchu.

Dział: Transport

 

Dzięki nowoczesnemu systemowi PPC można zaoszczędzić na zużywanym paliwie. Predictive Power Control (ang. Przewidująca Kontrola Mocy) odczytuje topografię trasy, po której porusza się ciężarówka i dostosowuje bieg do aktualnych potrzeb. Punkty w ktorych przełączane są biegi są optymalizowane.

 

Korzyści? Do 5% redukcji zużycia paliwa. Dostępne są programy jazdy "economy", który zwiększa oszczędność podczas przejazdu oraz "fleet", który wspomaga ekonomiczną jazdę.

 

System jest wprowadzony do samochodów ciężarowych marki Mercedes na życzenie klienta.

Dział: Transport

 

Mercedes-Benz Trucks oferuje potencjalnym klientom możliwość przetestowania najnowszego samochodu ciężarowego: Actrosa z nowoczesnym systemem przewidywania topografii trasy PPC i ultraekonomicznym silnikiem OM 471 marki Daimler o mocy 530 KM i momencie obrotowym 2600 Nm.

 

Efektem ulepszeń pojazdu jest redukcja zużycia paliwa o 3%. Należy pamiętać, że koszta użytkowania takich samochodów to w 50 - 60% koszta tankowanego paliwa, więc te 3% to całkiem sporo pieniędzy. Actros, w niezależnych testach pokazał, że potrafi być pod względem oszczędności lepszy nawet o 9% od konkurencji, co w połączeniu z PPC daje nawet do 15% mniej zużytego paliwa.

 

Pojazd można testować w ramach akcji Fuel Duel. Rzecz polega na tym, że na 2 do 3 tygodni Actros staje się częścią floty klienta. Samochodem jeździ ten sam kierowca, który robił to w firmie dotychczas. System FleetBoard rejestruje zużycie paliwa i styl jazdy kierowcy, a na koniec okresu próbnego posłuży do sporządzenia raportu na temat wyniku testu. Warto spróbować!

Dział: Transport
© Wszelkie Prawa Zastrzeżone - 2015
Projekt i wykonanie SYLOGIC.PL