Wypadek na budowie: niebezpieczna rozbiórka

 

Operator koparki pracował przy rozbiórce starego mostu nad rzeką. Maszyna podnosiła akurat betonową płytę, kiedy niespodziewanie straciła równowagę i runęła w dół. Fragment konstrukcji nie wytrzymał jej ciężaru, a operator nie miał czasu zareagować. Po przybyciu na miejsce służb ratowniczych stwierdzono śmierć operatora wskutek uszkodzeń klatki piersiowej.

 

 

Dochodzenie wykazało, że właściciel firmy zajmującej się rozbiórką nie posiadał dokładnej specyfikacji używanej koparki, zamiast tego użył dokumentacji innego, podobnego modelu. Kiedy operator wyciągnął łyżkę, środek ciężkości maszyny przesunął się, a konstrukcja mostu nie wytrzymała zmienionego obciążenia. Operator usiłował jeszcze przywrócić równowagę, przyciągając do siebie ramię z zawieszoną płytą, ale było za późno.

 

Pamiętajmy, że koparki maja mniejszy maksymalny udźwig, kiedy obciążenie znajduje się z boku maszyny. Zrozumienie maszyny jest tu kluczowe - operator musi jednak również dobrze ocenić masę ładunku. W opisywanym przypadku płyty usuwane z konstrukcji miały różne kształty i rozmiary, więc istnieje możliwość, że operator przecenił możliwości maszyny.

 

Przy tak specyficznych pracach rozbiórkowych konieczna jest dokładna analiza zagrożeń. Nie można ignorować ryzyka związanego z wjazem na most koparką, nie wspominając już o fałszowaniu danych na temat masy urządzenia. Równie ważna jest praca nie wykraczająca poza możliwości maszyny. Jeśli nie jesteśmy pewni czy uda się bezpiecznie udźwignąć dany kawał materiału, lepiej najpierw przeprowadzić test. I paimętajmy - maksymalna ładowność koparek jest zwykle mniejsza, kiedy wyciągamy łyżkę z boku.

© Wszelkie Prawa Zastrzeżone - 2015
Projekt i wykonanie SYLOGIC.PL